Pożądanie w pigułce

Nowy lek przeciwdepresyjny flibanseryna pomaga kobietom odzyskać popęd seksualny. To viagra dla pań – mówią naukowcy

Publikacja: 16.11.2009 23:07

Pożądanie w pigułce

Foto: Dziennik Wschodni/Fotorzepa, Kuba Krzysiak kk Kuba Krzysiak

– Obniżone libido to najpoważniejszy problem w życiu seksualnym kobiet, podobnie jak zaburzenia wzwodu są najpoważniejszym problemem dla mężczyzn – tłumaczy dr John M. Thorp, ginekolog położnik, który nadzorował badania kliniczne specyfiku.

Lek początkowo miał służyć w terapii depresji. Okazało się, że jest on skutecznym środkiem poprawiającym pożądanie i satysfakcję seksualną kobiet.

[srodtytul]Interesujący efekt uboczny[/srodtytul]

Wyniki trzech dużych badań klinicznych flibanseryny przedstawiono wczoraj na Kongresie Europejskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej w Lyonie we Francji. Prowadzono je w Europie, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Wzięło w nich udział blisko 2 tys. kobiet w wieku powyżej 18 lat.

– Flibanseryna okazała się słabym środkiem przeciwdepresyjnym. Jednak uważny obserwator mógł zauważyć, że zarówno u zwierząt laboratoryjnych, jak i u badanych później kobiet wzrosło pożądanie seksualne – tłumaczy dr Thorp z Uniwersytetu Karoliny Północnej, odpowiadający za testowanie leku w USA. – Przeprowadziliśmy zatem serię badań klinicznych z udziałem kobiet i okazało się, że zgłosiły one poprawę satysfakcji seksualnej i wzmożenie pożądania.

Testy leku trwały pół roku – seksualność kobiet analizowano zarówno przed, jak i po zakończeniu eksperymentu. Połowa pań przyjmowała flibanserynę w różnych dawkach (od

25 do 100 mg dziennie), połowa obojętne placebo. Okazało się, że skuteczna jest tylko najwyższa dawka. Zmiany libido naukowcy rejestrowali za pomocą kilku specjalnych ankiet.

– Wyniki wskazują, że możliwe jest farmakologiczne leczenie problemów natury seksualnej, które dotykają kobiet w wieku reprodukcyjnym. Flibanseryna może się też okazać skutecznym sposobem walki z tymi zaburzeniami, bez negatywnych efektów ubocznych, które ma obecnie stosowana terapia hormonalna (androgenowa) – podkreśla dr Thorp.

Jak twierdzą amerykańscy badacze, w USA na obniżenie popędu seksualnego skarży się od 9 do nawet 26 proc. kobiet. Flibanseryna jest na razie dostępna tylko dla pań biorących udział w testach. Zorganizował je producent leku – Boehringer Ingelheim Pharmaceuticals.

Historia „pigułki pożądania” dla kobiet przypomina nieco początki słynnej viagry. Pod koniec lat 90. specjaliści Boehringer Ingelheim starali się opracować szybko działający lek przeciwdepresyjny. Stworzona przez nich flibanseryna działała świetnie na szczury, jednak w badaniach z udziałem ludzi zrobiła klapę.

Uwagę badaczy przyciągnął pozornie mało znaczący fakt: leki przeciwdepresyjne z reguły wywołują obniżenie libido – to jeden z efektów ubocznych, z którymi muszą się liczyć pacjenci. W przypadku nowego specyfiku pacjenci zgłaszali coś wręcz przeciwnego – nagły wzrost pożądania. Ale dotyczyło to tylko kobiet. Na mężczyzn flibanseryna tak nie działała.

Podobnie było z niebieską pigułką. Viagra koncernu Pfizer testowana była jako lek na choroby układu krążenia. Dopiero później pacjenci i lekarze zauważyli interesujący i dość nieoczekiwany efekt uboczny jej stosowania.

Dziś dostępnych jest już kilka podobnie działających specyfików, a wartość rynku leków na zaburzenia erekcji ma w 2012 roku przekroczyć 6,5 mld dolarów.

O ile jednak mechanizm funkcjonowania leków na zaburzenia wzwodu został dość dokładnie poznany, o tyle sami naukowcy nie do końca wiedzą, dlaczego flibanseryna działa właśnie tak. Substancje w niej zawarte reagują z różnymi receptorami w mózgu, w rejonach odpowiedzialnych m.in. za odczuwanie przyjemności i emocje. Flibanseryna jednak nie daje efektów tak szybko jak pigułki dla panów. – To nie jest coś, co można łyknąć w piątek na cały weekend. Następuje stopniowy wzrost popędu seksualnego w ciągu sześciu – ośmiu tygodni – powiedział w rozmowie z „BusinessWeek” rzecznik firmy Mark Vincent.

[srodtytul]Mężczyźni mają łatwiej[/srodtytul]

To nie wszystkie wątpliwości wokół viagry dla kobiet. W przypadku mężczyzn leki po prostu umożliwiają osiągnięcie wzwodu i odbycie stosunku. Ale gdy kobieta nie odczuwa pożądania, to czy jest to również problem medyczny, który można leczyć famakologicznie, czy też psychologiczny?

Przedstawiciele producenta bronią się, twierdząc, że tak samo mówiono o problemach z męską erekcją do chwili, gdy pojawiły się specyfiki w rodzaju viagry, levitry czy cialisu. Ponadto lekarze nie mieli żadnych problemów ze znalezieniem ochotniczek do badań flibanseryny, a panie nie kwapiły się ze zwrotem niewykorzystanych leków.

Obecnie kobiety mają ograniczony wybór farmakologicznych metod walki z zaburzeniami pożądania seksualnego. Najczęściej stosowane są terapie hormonalne (m. in. plasterki uwalniające testosteron Intrinsa). Wielkie nadzieje wiązano ze skutecznym bremelanotidem (podnosił libido u 90 proc. kobiet), jednak jego stosowanie okazało się szkodliwe dla zdrowia.

– Obniżone libido to najpoważniejszy problem w życiu seksualnym kobiet, podobnie jak zaburzenia wzwodu są najpoważniejszym problemem dla mężczyzn – tłumaczy dr John M. Thorp, ginekolog położnik, który nadzorował badania kliniczne specyfiku.

Lek początkowo miał służyć w terapii depresji. Okazało się, że jest on skutecznym środkiem poprawiającym pożądanie i satysfakcję seksualną kobiet.

Pozostało 92% artykułu
Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań