Mózg uwielbia parytety

Ludzki umysł ma wrodzoną niechęć do nierówności. Zwłaszcza jeśli chodzi o pieniądze

Aktualizacja: 25.02.2010 07:19 Publikacja: 25.02.2010 00:16

Nierówność nie rodzi się w mózgu

Nierówność nie rodzi się w mózgu

Foto: AP

Chcesz sprawić swoim szarym komórkom przyjemność? Wystarczy, że w relacjach z innymi ludźmi będziesz się kierować zasadą równości. W ten sposób uaktywnisz w mózgu tzw. układ nagrody. A więc te obszary, które reagują na różnorakie uciechy, począwszy od smacznego jedzenia, a skończywszy na rozkosznej muzyce. Jak wynika z najświeższych doniesień naukowych, ludzki umysł jest zwolennikiem równości. Co prawda daje się czasami omamić niższym uczuciom, ale badania dowodzą, że na poziomie neurobiologicznym czerpie przyjemność z postępowania zgodnego z tą zasadą.

To wniosek z prac naukowców California Institute of Technology (Caltech) i Trinity College w Dublinie. Informuje o nich najnowsze „Nature”.

[srodtytul]Jaka płaca, taka praca[/srodtytul]

Amerykanie i Irlandczycy są pierwszymi, którym udało się zgromadzić neurobiologiczne dowody świadczące o zamiłowaniu ludzkiego mózgu do równości. Pomocą posłużył im w tym funkcjonalny rezonans magnetyczny (fMRI), urządzenie umożliwiające podglądanie pracy szarych komórek. Przebadali nim 40 osób, uczestników gry pieniężnej zorganizowanej na potrzeby naukowego eksperymentu. Okazało się, że ośrodek przyjemności silniej reagował na finansową nagrodę, kiedy otrzymywał ją „uboższy” z graczy, niż kiedy wędrowała ona w ręce „bogatszego”. Co ciekawe, zależność ta dotyczyła osób z zasobniejszym kontem.

– Wydaje się, że uzyskaliśmy ostatni z obrazów w galerii naszej ludzkiej natury – skomentował prof. Colin Camerer z Caltech, współautor badań. Mówiąc to, miał na myśli dotychczasowe osiągnięcia neurobiologów w zakresie poszukiwania w mózgu ośrodków odpowiadających za emocje.

Od dawien dawna było wiadomo, że poczucie nierównego traktowania budzi w ludziach negatywne uczucia. Zwłaszcza jeśli chodzi o pieniądze. – Powiedz dwóm osobom wykonującym tę samą pracę, że dostaną za nią inne wynagrodzenie. Będzie to początek kłopotów – opowiada prof. John O’Doherty, psycholog z Caltech, biorący udział w badaniach. Do tej pory nie było do końca wiadomo, skąd się bierze w ludziach awersja do tego, by byli w ten sposób traktowani. – Nie chodzi tu tylko o zastosowanie reguł życia społecznego – uważa O’Doherty. Uczeni podejrzewali, że odpowiedź na to pytanie kryje się w sposobie działania ośrodka nagrody w mózgu. Dlatego w swojej pracy skupili się na nim.

[srodtytul]Ile mamy na koncie[/srodtytul]

Przetwarzaniem przyjemnych doznań zajmuje się w naszej głowie brzuszno–przyśrodkowa kora przedczołowa oraz prążkowie brzuszne. To właśnie aktywność tych obszarów była monitorowana u wolontariuszy biorących udział w badaniu. Leżąc w tubie fMRI —wysłuchiwali oni informacji na temat scenariusza, według którego może się potoczyć gra pieniężna, w którą byli zaangażowani. Jednym z nich naukowcy powiedzieli, że otrzymają gratyfikację wysokości 50 dolarów, podczas gdy inni uczestnicy dostaną 20 dolarów. Pozostałym mówiono, że na ich konto wpłynie tylko po 5 dolarów, a na ich konkurentów aż 50.

[wyimek]Nasza awersja do nierównego traktowania nie bierze się wyłącznie z reguł życia społecznego[/wyimek]

Ale zanim 40 śmiałków znalazło się w tubie urządzenia, podzielono ich w pary. W każdej parze jedna z osób otrzymała na rozpoczęcie gry 50 dolarów, podczas gdy druga... nic.

[srodtytul]Zwycięstwo egoizmu?[/srodtytul]

Co zarejestrowało fMRI? – Osoby, które rozpoczęły grę z zerem na koncie, silniej reagowały na informację, że otrzymają pieniądze. Inaczej niż kiedy się dowiadywały, że dostanie je ktoś inny. W takiej sytuacji ośrodek przyjemności właściwie się nie aktywizował – relacjonuje Camerer. Taka reakcja uczestników nie budziła zdziwienia. Inaczej niż neurologiczna odpowiedź wolontariuszy, którzy na starcie gry otrzymali pieniądze. – Oni silniej zareagowali na informację, że ktoś inny je dostanie. Innymi słowy, więcej przyjemności dostarczyła ich mózgom wiadomość o pieniądzach dla pozostałych uczestników niż dla nich samych.

– Fakt, że w ten sposób można modulować struktury ludzkiego mózgu, świadczy o tym, iż nasz ośrodek przyjemności nie jest zorientowany wyłącznie na swoje potrzeby – komentuje prof. O’Doherty. Zdanie to podziela prof. Camerer. – Ekonomiści hołdują poglądowi, że większość ludzi jest egocentrykami nietroszczącymi się o to, by pomóc innym – opowiada. – Ale gdyby rzeczywiście było to prawdą, to nie uzyskalibyśmy podobnych wyników badań.

Niewykluczone jednak, że reakcja uczestników badania, czy raczej ich mózgów, wynikała z pobudek egoistycznych. Pieniądze, które otrzymali „biedni” gracze, mogły po prostu zatrzeć dyskomfort i poczucie winy towarzyszące „bogatym” z powodu tego, że zostali wyróżnieni.

[ramka][b]Strach, miłość, optymizm[/b]

Dzięki rozwojowi technik neuroobrazowania naukowcy są w stanie coraz bardziej precyzyjnie określać, który ośrodek w mózgu odpowiada za przeżywanie rozmaitych uczuć. Przyjmuje się na przykład, że centrum miłości ulokowane jest w jądrze ogoniastym i innych strukturach kory mózgowej, ewolucyjnie najmłodszej części ludzkiego mózgu. Co ciekawe, regiony szarych komórek, które aktywizują się w momencie zakochania, stają się również bardziej aktywne, kiedy dowiadujemy się, że osoba łamiąca reguły została za to ukarana.

Jeszcze do niedawna sądzono, że kluczową rolę w powstawaniu strachu odgrywają ciało migdałowate oraz hipokamp. W pierwszym z nich przetwarzane są informacje o emocjach. Drugi odgrywa rolę w procesach uczenia się. Najnowsze badania dowodzą, że ośrodkiem strachu może być jądro migdałowate podstawne boczne. Które regiony szarych komórek odpowiadają za podejmowanie wyborów? To również udało się naukowcom ustalić. Proces ten zachodzi w jądrze ogoniastym. Wzmożona aktywność w tym fragmencie mózgu świadczy o tym, że zdecydowaliśmy się na konkretny zakup.

Wiemy też już, który obszar możemy nazwać ośrodkiem optymizmu – to dziobowa przednia kora obręczy. Wiedza ta może pomóc w leczeniu depresji.[/ramka]

[i]wyślij e-mail do autorki

[mail=i.redlinska@rp.pl]i.redlinska@rp.pl[/mail][/i]

Chcesz sprawić swoim szarym komórkom przyjemność? Wystarczy, że w relacjach z innymi ludźmi będziesz się kierować zasadą równości. W ten sposób uaktywnisz w mózgu tzw. układ nagrody. A więc te obszary, które reagują na różnorakie uciechy, począwszy od smacznego jedzenia, a skończywszy na rozkosznej muzyce. Jak wynika z najświeższych doniesień naukowych, ludzki umysł jest zwolennikiem równości. Co prawda daje się czasami omamić niższym uczuciom, ale badania dowodzą, że na poziomie neurobiologicznym czerpie przyjemność z postępowania zgodnego z tą zasadą.

Pozostało 91% artykułu
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację