Trzeba dodać, że z dobrym skutkiem. Dowodem są liczby: w ramach zorganizowanych dotąd dziewięciu edycji konkursu na granty 55 zespołów uczonych otrzymało na swoje badania prawie 15 mln zł.
Historia Naukowej Fundacji Polpharmy rozpoczęła się w 2001 roku. Jej powołanie poprzedziła prywatyzacja firmy. Nowy właściciel strategię działania Polpharmy oparł na idei odpowiedzialności społecznej. Namacalnym tego skutkiem było utworzenie Fundacji na rzecz Wspierania Rozwoju Polskiej Farmacji i Medycyny, jak do grudnia brzmiała jej nazwa.
– Jestem przekonany, że to od naukowców zależy pomyślność i rozwój naszego kraju – mówi Jerzy Starak, przewodniczący rady nadzorczej Polpharmy i inicjator powstania fundacji. Jego zdaniem różnice poziomu życia pomiędzy Polską a najlepiej rozwiniętymi krajami możemy zniwelować, tylko inwestując w naukę i nowoczesną technologię.
Potrzeby są ogromne. – W porównaniu z innymi państwami Europy wydatki przeznaczane na naukę w Polsce są bardzo niskie – uważa dr Wojciech Kuźmierkiewicz, prezes zarządu fundacji.
Na wsparcie rozwoju rodzimej nauki fundacja już wydała niemal 15 mln złotych 0,5 proc. PKB, są państwa (np. Szwecja, Niemcy), gdzie odsetek ten wynosi 2 – 3 proc. – Pieniądze, które przeznaczamy na badania, całkowicie tej sytuacji nie zmienią – przyznaje dr Kuźmierkiewicz. – Ale za duży sukces uznaję fakt, że nasza aktywność została w środowisku naukowym dostrzeżona i jest bardzo dobrze oceniana.