Nieoczekiwany hormon uczciwości

Prawdomówność może się opierać na podstawach biologicznych – twierdzą niemieccy badacze

Publikacja: 29.10.2012 22:24

Nieoczekiwany hormon uczciwości

Foto: Fotorzepa, Maciej Kaczanowski Maciej Kaczanowski

Testosteron, czyli męski hormon płciowy, produkowany jest w jądrach. Występuje również w niewielkiej ilości w organizmie kobiecym, w tym drugim przypadku wytwarzają go jajniki, kora nadnerczy i łożysko.

Hormon ten nie ma dobrej prasy. Na podstawie badań naukowych przypisuje mu się wywoływanie skutków niepożądanych w społeczeństwie, takich jak skłonność do agresji, egocentryzmu, ryzyka, powodowanie niechęci do współpracy.

Na tym tle zaskakują wyniki eksperymentu przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu w Bonn. Zespołem kierował dr Matthias Wibral. Wiadomość o tym zamieszcza pismo „Plos One".

Skuteczny żel

Chcąc zbadać zależność między zachowaniem ludzi a poziomem testosteronu w ich organizmach, niemieccy naukowcy podeszli do tego zagadnienia inaczej niż uczeni prowadzący eksperymenty wcześniej. Zamiast obserwować zachowanie człowieka i   porównywać je z występującym u niego w naturalny sposób poziomem testosteronu, zdecydowali się najpierw podnieść ten poziom i dopiero mając pewność, że jest podwyższony, obserwować zachowanie poszczególnych osób.

W eksperymencie uczestniczyło 91 ochotników, zdrowych kobiet i mężczyzn. 46 osobom podano testosteron w żelu, pozostali, jako grupa kontrolna, otrzymali placebo w postaci obojętnego żelu, niezawierającego żadnych substancji wpływających na zachowanie. Ochotnicy nie wiedzieli, kto dostał testosteron (w ogóle nie zdawali sobie sprawy, że żel zawiera testosteron), a kto placebo.

Następnego dnia endokrynolodzy ze szpitala uniwersyteckiego w Bonn, nie wiedząc o eksperymencie, zbadali całą grupę i stwierdzili, że u połowy osób występuje podwyższony poziom testosteronu. Procedura taka zapewniła, że w trakcie eksperymentu nikt nie miał wpływu na zachowanie uczestników.

Zostali oni poproszeni o wejście pojedynczo do kabin, w których mieli za zadanie rzucanie kośćmi do gry i wpisywanie wyników do komputera. Im wyższą sumę punktów uzyskiwał gracz, tym większą otrzymywał rekompensatę pieniężną. Oprócz ochotnika zamkniętego w kabinie nikt nie wiedział, ile oczek uzyskał i czy zgodnie z prawdą tyle wpisał do komputera.

Wysoka samoocena

Statystycznie każda kombinacja sumy punktów jest tak samo prawdopodobna jak wszystkie inne. Naukowcy sprawdzający wyniki wpisane do komputera stwierdzili, że rezultaty wpisane przez graczy o podwyższonym poziomie testosteronu były dużo bliższe matematycznemu prawdopodobieństwu niż w przypadku pozostałych osób. Oznacza to, że uczestnicy eksperymentu, którym nie podwyższono sztucznie poziomu testosteronu, częściej  wpisywali wyniki wyższe niż uzyskane w rzeczywistości, aby zdobyć wyższą rekompensatę, a więc oszukiwali. Natomiast testosteronowcy okazali się statystycznie grupą bardziej uczciwą.

– Z tego eksperymentu wyciągamy następujący wniosek: testosteron skłania także do uczciwości, a nie tylko do zachowań antyspołecznych, na co wskazywały wcześniejsze badania. Pod wpływem podwyższonego poziomu  tego hormonu podnosi się poczucie własnej wartości, potrzeba prezentowania się w korzystnym świetle, a to stoi w sprzeczności z autooceną rozpoznającą kłamstwo i fałsz – wyjaśnia de Matthias Wibral.

Zła sława

Infamię  przyniosło testosteronowi doświadczenie przeprowadzone w University College London przez zespół prof. Nicholasa Wrighta. 34 nieznające się kobiety podzielono na pary, które miały współpracować. Gdy podano im testosteron, współpraca układała się źle, po tygodniu, po podaniu placebo, kobiety współpracowały  lepiej. Wyniki doświadczenia, opublikowane  w Proceedings of the Royal Society B, zostały podchwycone przez media, ugruntowując zły wizerunek tego hormonu.

Ale  cieszy się on też dobrą opinią ze względu na korzystny wpływ na rozwój mięśni. Z tego powodu wielu mężczyzn, którym zależy na poprawie muskulatury, decyduje się na zażywanie, a nawet wstrzykiwanie, preparatów zawierających ten hormon.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, k.kowalski@rp.pl

Testosteron, czyli męski hormon płciowy, produkowany jest w jądrach. Występuje również w niewielkiej ilości w organizmie kobiecym, w tym drugim przypadku wytwarzają go jajniki, kora nadnerczy i łożysko.

Hormon ten nie ma dobrej prasy. Na podstawie badań naukowych przypisuje mu się wywoływanie skutków niepożądanych w społeczeństwie, takich jak skłonność do agresji, egocentryzmu, ryzyka, powodowanie niechęci do współpracy.

Pozostało 89% artykułu
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi