33 naukowców na pokładzie statku oceanograficznego „Pourquoi pas" („Dlaczego nie") będzie penetrowało przez pięć tygodni ocean na północ od Gwadelupy — zamorskiego departamentu Francji. Statek należy do Ifremer (Institut Francais de Recherche pour l'Exploitation de la Mer). Ekspedycja nosi nazwę „Bicose" (Biodiversite interaction connectivite et symbioses en milieux extremes).
Badacze mają do dyspozycji podwodnego robota Victor 6000. Będzie on operował na głębokości od 3 do 3,5 tys. metrów. W tym rejonie przebiega grzbiet środkowoatlantycki. Czynne są tam gejzery, źródła hydrotermalne wyrzucające na wysokość 20 metrów słupy wody o temperaturze osiągającej 400 st. C.
Nie dociera tam światło, na tej głębokości panują totalne ciemności, dlatego nie ma tam organizmów roślinnych korzystających z fotosyntezy, będących pierwszym ogniwem łańcucha pokarmowego. Mimo tego, krzewi się tam bujne życie.
W wodzie nasyconej siarkowodorem i metanem jednym z zagadkowych gatunków egzystujących wokół źródeł geotermalnych jest krewetka Rimicaris exoculata. Osiąga długość nieco ponad 5 cm. Wokół źródeł hydrotermalnych, w jednym metrze sześciennym wody kłębi się niekiedy do 3 tys. tych organizmów.
Naukowcy nie ustalili dotychczas, czym właściwie się żywią. — Przypuszczamy, że bakteriami rozwijającymi się dzięki energii chemicznej, dostarczają one zagadkowym krewetkom substancji odżywczej, na zasadzie chemosyntezy — wyjaśnia dr Marie-Anne Cambon-Bonavita, kierująca wyprawą.