Określenie „styl życia" dotyczy nie tylko poszczególnych osób, ale także grup zawodowych – inaczej żyją kowale, inaczej dentyści, narodów – Hiszpanie i Czukcze, grup wiekowych – nastolatki i stulatki, miast – Pułtusk i Nowy Jork. Jeśli chodzi o miasta, zjawiskiem świeżej daty jest zmiana ich stylu życia za sprawą pszczół.
W 2008 roku wszystkie światowe agencje poinformowały, że pszczelarz Jean Paucton ulokował ule na dachu Opery Paryskiej. Zwiększyło to frekwencję, Wagner i Bizet powinni mu być wdzięczni. Ale pszczelarstwo w Paryżu nie poprzestało na gmachu opery. Ule stoją na domach wzdłuż Champs-Élysées i na dachu katedry Notre Dame. W stolicy nad Sekwaną zapanowała wręcz moda na hodowanie tych owadów, ule pojawiły się na prywatnych balkonach, przy restauracjach z dumą informujących gości o daniach przygotowywanych z dodatkiem miodu z własnej pasieki.
Pszczelarstwo zurbanizowane ogarnęło inne metropolie. 120 tysięcy pszczół rezyduje latem w Kopenhadze na dachu siedziby Europejskiej Agencji Środowiska, należącej do struktury Unii Europejskiej, zajmującej się monitorowaniem stanu środowiska naturalnego. W stolicy Danii pasieka ulokowana jest też na dachu ratusza, co mieszkańcom nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, zauważyli, że od kiedy na terenie miasta pojawiły się ule, poprawił się stan miejskich terenów zielonych.
Wziął to pod uwagę dyrektor hotelu Hyatt w Warszawie i zainstalował na dachu zarządzanej przez siebie placówki pięć uli. Dzięki nim w hotelowej restauracji podawany jest miód ze znajdującej się na dachu pasieki. Miód jest regularnie badany w laboratorium. Okazuje się, że ma kilkakrotnie mniejszą zawartość zanieczyszczeń, niż dopuszczają normy.
Jak ważne mogą być pszczoły z punktu widzenia miejskiego handlu – od supermarketów do straganów na bazarach – dowodzą badania naukowców z Uniwersytetu w Getyndze. Eksperymenty przeprowadzone na uniwersyteckim polu doświadczalnym wykazały, że truskawki zapylone przez pszczoły ważą średnio o 11 proc. więcej od zapylonych przez wiatr i o 30 proc. więcej niż te, które rozwinęły się w wyniku samozapylenia, są bardziej kształtne, bardziej czerwone, jędrniejsze, mają mniej skaz, a także są większe. Zapylone przez pszczoły bardziej jędrne truskawki mogą leżeć dłużej od innych na ladzie sklepowej czy na straganie, od 12 do 26 godzin.