Mazowiecki Klaster Bio-Tech-Med? Skąd właściwie ta nazwa: klaster? – pytamy w kuluarach gali Pawła Nowickiego, prezesa BTM Innovations. – Klaster to termin ekonomiczny – tłumaczy. – Amerykański naukowiec Michael Porter opisał kiedyś zjawisko świetnego rozwijania się konkretnej branży na jakimś terenie. Najlepszy przykład to Hollywood albo Dolina Krzemowa.
W Dolinie Krzemowej są wielkie koncerny elektroniczne, instytuty badawcze, ale także niewielkie, innowacyjne firmy, a nawet małe warsztaty. Wszystko to napędza się nawzajem i inspiruje. Powstaje ekosystem, w którym pomysły się wykluwają, nabierają materialnych kształtów, trafiają do biznesu, przynoszą zyski i napędzają kolejne innowacje.
Mazowiecki Klaster Bio-Tech-Med to próba stworzenia na Mazowszu tego rodzaju naukowo-biznesowego ekosystemu w dziedzinie biotechnologii oraz nauk i technik medycznych. W takim ekosystemie najważniejszy jest transfer technologii z instytucji badawczych do biznesu. W Polsce mamy wspaniałych naukowców i zdolnych biznesmenów, ale światom nauki i biznesu potrzebny jest tłumacz i mediator. Taką rolę odgrywa firma BTM Innovations koordynująca Klaster.
Jak Mazowiecki Klaster Bio-Tech-Med działa? W zeszłym roku na Politechnice Warszawskiej zakończyły się badania nad nowatorskim implantem kości. Jest on biodegradowalny – co znaczy, że rozkłada się powoli w organizmie, a w jego miejscu narasta zdrowa kość. Dzięki temu po 1,5 roku, 2 latach od operacji pacjent nie nosi już w sobie implantu, ale nową kość. Jest to postęp w porównaniu z wszczepianiem np. tytanowych uzupełnień, które pozostają w organizmie na zawsze.