Przezroczyste żaby, miniaturowe gekony i salamandry pozbawione płuc znalazł zespół biologów przeszukujących okolice góry Pata de Pajaro. Na powierzchni zaledwie kilku kilometrów kwadratowych odkryli 30 nieznanych wcześniej gatunków żab, trzy salamander i węży oraz kilka gatunków owadów. Ekspedycję naukowców z USA i Ekwadoru przygotowała organizacja Reptile & Amphibian Ecology International.
– W naszej wiedzy na temat występowania zwierząt tropikalnych są wielkie luki – mówi dr Paul Hamilton kierujący tymi badaniami. – Nasza praca jest tylko skrobaniem po powierzchni i ogranicza się wyłącznie do tego niewielkiego regionu. Nie wiemy, co się dzieje globalnie z wymierającymi gatunkami.
Jednym z najbardziej zaskakujących odkryć są żaby składające jaja na drzewach, a nie w wodzie. Jak opisują naukowcy, z jaj nie wykluwają się kijanki, lecz osobniki przypominające dorosłe, ale mniejsze. Niektóre są wielkości łepka od szpilki.
Inny gatunek żab z Ekwadoru ma przezroczystą skórę na brzuchu, przez którą można obserwować organy wewnętrzne.
Znalezione tam nowe gatunki węży żywią się przede wszystkim ślimakami. Ich najbliżsi kuzyni żyją w Peru, w odległości ok. 600 km, lub w Panamie – prawie dwukrotnie dalej. Nieznanego wcześniej gada jako pierwszy zauważył 15-letni uczestnik wyprawy. Odkryto również miniaturowego gekona – jest tak mały, że z łatwością mieści się na gumce ołówka – oraz salamandry bezpłucne – oddychające przez skórę i błonę śluzową.