Bizantyjska fabryka przedniego trunku

Tłocznię wina sprzed 1400 lat odkryli izraelscy archeolodzy w południowej części kraju

Publikacja: 16.02.2010 00:22

Niezwykle duża i jak na swoje czasy nowoczesna tłocznia została odkryta w odległości około 40 km od Jerozolimy i Tel Awiwu. – To, co mamy tutaj, wydaje się być strefą przemysłową osiedla z VI lub VII wieku, położonego w samym sercu rolniczego regionu – powiedział kierujący wykopaliskami Uzi Ad z Izraelskiego Urzędu Starożytności.

W czasach, z których pochodzi znalezisko, cały rejon był pod panowaniem Bizancjum, wschodniej części cesarstwa rzymskiego. – Wielkość wytwórni winnej świadczy o tym, że produkowano tutaj olbrzymie ilości trunku, znacznie przekraczające zapotrzebowanie miejscowego rynku – dodaje archeolog. – Najpewniej wino było eksportowane do Egiptu, a następnie trafiało dalej – do Europy. Wcześniej identyczną tłocznię izraelscy badacze odkryli w odległości 20 km na północ od nadmorskiego Aszkelonu.

Tłocznia ma kształt ośmiokąta o wymiarach ok. 6,5 m na 16,5 m. – Kształt kadzi był niepraktyczny, bo w narożnikach gromadził się osad. O wygodnym okrągłym lub prostokątnym nie mogło być mowy ze względów estetycznych – uważa archeolog. – Ten kompleks, gdzie produkowano wino, prezentował bardzo wysoki poziom technologii jak na tamte czasy, a sposób produkcji wina był doskonalony z pokolenie na pokolenie.

Cała wytwórnia mierzyła 15 na 16,5 m z centralnie położonym, prostokątnym osadnikiem z posadzką wyłożoną mozaiką, gdzie winogrona mogły być udeptywane. Sok wyciskany z winorośli spływał z posadzki do wielkiej kadzi, tam fermentował, a dalej przez otwory gotowe wino dostawało się do zbiorników po obu stronach osadnika. Elementy mozaiki odkryto także poza osadnikiem. Według archeologów tam właśnie składowano świeżo zebrane owoce i tam mógł rozpoczynać się proces fermentacji.

Odsłonięta przez archeologów starożytna wytwórnia wina jest bardzo dobrze zachowana. – Miejsce odkrycia będzie zabezpieczone, a następnie udostępnione zwiedzającym – powiedział Eli Escozido, szef Rady Regionalnej Nahal Soreq.

Archeolodzy dokonali odkrycia podczas badań przed budową planowanego osiedla.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=k.urbanski@rp.pl]k.urbanski@rp.pl[/mail][/i]

Niezwykle duża i jak na swoje czasy nowoczesna tłocznia została odkryta w odległości około 40 km od Jerozolimy i Tel Awiwu. – To, co mamy tutaj, wydaje się być strefą przemysłową osiedla z VI lub VII wieku, położonego w samym sercu rolniczego regionu – powiedział kierujący wykopaliskami Uzi Ad z Izraelskiego Urzędu Starożytności.

W czasach, z których pochodzi znalezisko, cały rejon był pod panowaniem Bizancjum, wschodniej części cesarstwa rzymskiego. – Wielkość wytwórni winnej świadczy o tym, że produkowano tutaj olbrzymie ilości trunku, znacznie przekraczające zapotrzebowanie miejscowego rynku – dodaje archeolog. – Najpewniej wino było eksportowane do Egiptu, a następnie trafiało dalej – do Europy. Wcześniej identyczną tłocznię izraelscy badacze odkryli w odległości 20 km na północ od nadmorskiego Aszkelonu.

Materiał Partnera
W jaki sposób nabyć odporność na dezinformację? Międzynarodowy projekt SAUFEX
Nauka
Dlaczego koty są rude? Naukowcy w końcu rozwiązali zagadkę DNA
Materiał Partnera
Czy jest pan/pani za…? Oto, jak sposób zadawania pytań wpływa na odpowiedzi
Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?
Nauka
Naukowcy zaobserwowali „piractwo lodowe” na Antarktydzie. Zachodzi szybciej, niż sądzono