Reklama

Japończycy na Kujawach

Święto w Biskupinie. W słynnym muzeum już po raz 14. odbędzie się wielki festyn poświęcony pradziejom. Tym razem w starożytnym grodzie w sercu Polski zagości kultura Kraju Kwitnącej Wiśni. Organizatorzy spodziewają się tysięcy gości

Publikacja: 12.09.2008 01:01

Japończycy na Kujawach

Foto: Archiwum w Biskupinie

Tegoroczny festyn rozpocznie się w najbliższą sobotę, a zakończy 21 września. Jego przewodnim tematem będzie „Japonia, kraj nie tylko samurajów”. Pod względem merytorycznym (ale nie tylko) będzie to impreza na najwyższym poziomie, ponieważ zorganizował ją Muzeum Archeologiczne w Biskupinie oraz Instytut Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. „Rzeczpospolita” tradycyjnie sprawuje nad nią patronat. Tym razem organizatorzy przedstawiają historię i dokonania Japonii.

W wielu dziedzinach życia już przed wiekami były one niezwykłe, nieznane na naszych ziemiach, jak choćby uzyskiwanie papieru (w Japonii używano do tego włókien roślinnych). Do jakiego stopnia japońskie umiejętności różniły się od europejskich – będzie się można przekonać, zwiedzający bowiem nie tylko zobaczą starożytne japońskie rękodzieła, kultywowane do dziś, ale także będą mogli porównać je z odpowiadającymi im dziedzinami prastarej wytwórczości z różnych obszarów naszego kontynentu. Tkactwo japońskie – z europejskim, garncarstwo japońskie – z europejskim, obróbkę metali, drewna, kości i rogu. Widzowie będą mieli okazję zobaczyć, czym się różniło wytwarzanie średniowiecznego miecza rycerza europejskiego od specjalnego procesu skuwania katany, czyli japońskiego samurajskiego miecza słynącego ze znakomitej jakości.

Wprawdzie tegoroczny festyn przebiegnie pod hasłem „Japonia, kraj nie tylko samurajów”, ale jednak jest to bardzo charakterystyczny, spektakularny rys dawnej japońskiej kultury, nierozerwalnie z nią związany. Dlatego podczas biskupińskiego festynu japońskie sztuki walki będą mocno eksponowane.

Podczas festynu zainteresowani porównają japońską szkołę miecza ze specyfiką walki europejskich wojów z różnych okresów, od epoki brązu do średniowiecza. Codziennie będą się odbywać pokazy karate, judo, aikido i kendo. Atrakcją będą zapasy sumo z udziałem mistrza w tej dyscyplinie.

Atrakcyjnie zapowiadają się pokazy japońskiej kaligrafii połączone z warsztatami, podczas których, kto zechce, ten spróbuje kreślić pędzelkiem znaki odmienne od pisma łacińskiego.

Reklama
Reklama

Zapewne nie tylko dzieci zainteresuje origami, sztuka układania papierowych figur. Równie interesujące może być własnoręczne tworzenie suchych miniogrodów zen.

Wśród festynowych prezentacji nie zabraknie pokazów nieznanych u nas umiejętności i rytuałów. Należy do nich ceremonia parzenia herbaty, rozwinięta przed wiekami w Japonii i kultywowana w tym kraju do dziś. Wielu chętnych znajdzie zapewne prezentacja kunsztu zakładania japońskiego kimona, pokaz nakładania makijażu gejszy według tradycyjnych reguł obowiązujących od stuleci. Bardzo interesująco zapowiadają się warsztaty rozwiniętej w Japonii do perfekcji sztuki ikebany i bonsai, czyli układania kwiatów i kształtowania miniaturowych drzewek.

Chętni będą mieli okazję wykorzystać wiedzę zdobytą podczas festynu, biorąc udział w konkursach z nagrodami. Pomogą im w tym – jako dodatkowe źródło wiedzy – artykuły w „Gazecie Biskupińskiej” wydawanej codziennie w czasie festynu i wystawa „Japonia – piękno tradycji”.

[ramka]Powiedzieli dla „Rzeczpospolitej”

Wiesław Zajączkowski dyrektor Muzeum w Biskupinie

Niektórym może się to wydawać dziwne, że muzeum biskupińskie promuje kultury spoza ziem polskich. Ale nie może być inaczej. Tak jak obecnie, również w pradziejach kultury się przenikały, jedne były źródłem inspiracji dla innych. Dlatego nie wyobrażam sobie, aby miłośnik pradziejów Polski nie wiedział, co się przed setkami i tysiącami lat działo w innych regionach, na innych kontynentach. Ludzie się komunikowali, przebywali góry, wędrowali wzdłuż rzek, tworzyli szlaki funkcjonujące przez stulecia, choćby jedwabny czy bursztynowy, przebywali cieśniny morskie, a nawet oceany. Dlatego, niczego nie ujmując pradziejom naszego kraju, musimy prezentować te osiągnięcia, z którymi nasi przodkowie mogli się stykać i które niekiedy naśladowali. Dlatego właśnie obok prezentacji głównego japońskiego nurtu będą się odbywały, tak jak co roku, pokazy umiejętności rękodzielników przybyłych na festyn z całej Polski i z wielu krajów europejskich. Naśladują oni prastare techniki garncarskie, kowalskie, tkackie, kaletnicze i wiele innych.

Reklama
Reklama

W Muzeum w Biskupinie zaczął pracować w 1972 roku. Związał z nim całe zawodowe życie[/ramka]

Tegoroczny festyn rozpocznie się w najbliższą sobotę, a zakończy 21 września. Jego przewodnim tematem będzie „Japonia, kraj nie tylko samurajów”. Pod względem merytorycznym (ale nie tylko) będzie to impreza na najwyższym poziomie, ponieważ zorganizował ją Muzeum Archeologiczne w Biskupinie oraz Instytut Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. „Rzeczpospolita” tradycyjnie sprawuje nad nią patronat. Tym razem organizatorzy przedstawiają historię i dokonania Japonii.

W wielu dziedzinach życia już przed wiekami były one niezwykłe, nieznane na naszych ziemiach, jak choćby uzyskiwanie papieru (w Japonii używano do tego włókien roślinnych). Do jakiego stopnia japońskie umiejętności różniły się od europejskich – będzie się można przekonać, zwiedzający bowiem nie tylko zobaczą starożytne japońskie rękodzieła, kultywowane do dziś, ale także będą mogli porównać je z odpowiadającymi im dziedzinami prastarej wytwórczości z różnych obszarów naszego kontynentu. Tkactwo japońskie – z europejskim, garncarstwo japońskie – z europejskim, obróbkę metali, drewna, kości i rogu. Widzowie będą mieli okazję zobaczyć, czym się różniło wytwarzanie średniowiecznego miecza rycerza europejskiego od specjalnego procesu skuwania katany, czyli japońskiego samurajskiego miecza słynącego ze znakomitej jakości.

Reklama
Nauka
Nikt tego skarbu nie badał. Trop prowadzi do jednego z najwybitniejszych Polaków
Materiał Partnera
Dzień w smartfonie. Oto, co dzieci robią w sieci
Nauka
Festiwal innowacji w Rzeszowie: szansa dla młodych i dla biznesu
Nauka
Co działo się pod Santorynem? Naukowcy ustalili przyczynę serii trzęsień ziemi na greckiej wyspie
Materiał Partnera
Samotny jak mężczyzna. O kryzysie męskości i internetowej kulturze inceli
Reklama
Reklama