Badacze z Observatoire Aquitain des Sciences de l,Univers (Uniwersytet w Bordeaux) analizowali obrazy przekazane przez radar PALSAR zainstalowany na satelicie ALOS należącym do JAXA - Japońskiej Agencji Kosmicznej. Zespołem kierował prof. Philippe Paillou. Rzeka płynęła przed milionami lat we wschodniej Libii. Radar ujawnił rozwiniętą sieć rzeczną, główne koryto i wiele dopływów. Wyraźne ślady zaczynają się w rejonie granicy Libii, Egiptu i Sudanu. Rzeka płynęła na północ, wpadała do morza Śródziemnego. Obecnie jej koryto kryje się pod kilkumetrową warstwą piasku. Dokładny przebieg rzeki uchwycono na przestrzeni 1200 km.
Tworzyły ją trzy główne odnogi. Jedna wypływała z masywu Tibesti, druga z masywu Uweinat, trzecia z masywu Gilf Kebir. Te trzy odnogi płynęły przez region Kufrach, łącząc się ostatecznie w jednym korycie i zmierzając do morza. W regionie Sarir Dalmah zaczynała się szeroka delta. Na północ od niej system radarowy PALSAR nie wykrył całego przebiegu rzeki, uniemożliwia to zbyt gruba warstwa piasku, rozległe wydmy. Radar uchwycił ponownie koryto kilkaset kilometrów od Morza Śródziemnego.
Na razie naukowcy z Bordeaux nie ustalili, przez jaki okres rzeka ta była aktywna. Z analizy osadów w Morzu Śródziemnym, u wybrzeży Libii wynika, że 125 tys. lat temu do akwenu tego wpływała wielka masa słodkiej wody - a to oznaczałoby, że odkryty prarzeka była wówczas aktywna. badacze przypuszczają, że skończyła swój żywot zasypana piaskiem Sahary, prawdopodobnie jej ostatnie odcinki zniknęły zaledwie kilka tysięcy lat temu.
Odkrycie francuskich badaczy szczególnie zainteresowało archeologów. Są oni przekonani, że wzdłuż rzeki kwitło życie w epoce kamienia. Dlatego pod piaskiem powinny przetrwać tysiące stanowisk archeologicznych. Wyniki wykopalisk w tym regionie mogą się okazać rewelacyjne.
[i]afp[/i]