Działanie nowego leku koncentruje się na zidentyfikowanym niedawno genie, który odgrywa istotną rolę w kształtowaniu się pamięci. Został przebadany przez amerykańskich uczonych pracujących pod kierunkiem prof. Li-Huei Tsai z Howard Hughes Medical Institute. Z jakim efektem? U chorych myszy, którym go podawano, doszło do poprawy pamięci długotrwałej. Poza tym zauważono, że zwierzętom lepiej przychodzi opanowywanie nowych zadań.

Testowany środek należy do inhibitorów HDAC. To interesująca grupa nowych cytostatyków, związków hamujących podziały komórek. Stosuje się je dzisiaj w terapii przeciwnowotworowej. Ale bada się też ich właściwości jako potencjalnego leku na chorobę Huntingtona.

Gen, na który została nakierowana terapia, nosi nazwę HDAC2. – Jego hamowanie może poprawić tzw. plastyczność synaptyczną, a więc zdolność komórek nerwowych do modyfikacji działania, co jest podstawą uczenia się i pamięci – tłumaczy prof. Tsai. Kolejnym etapem ich pracy będzie odkrycie inhibitorów, które by działały selektywnie na gen HDAC2 i przebadanie ich z udziałem pacjentów z alzheimerem. Nowy lek może się pojawić na rynku dopiero za dziesięć lat, a nawet później.