To ślad surowego klimatu sprzed 13 tys. lat, jedyne miejsce w Europie Środkowej, gdzie to zjawisko występuje – podkreślają badacze.
– To pozostałość tzw. zlodowacenia Wisły, które trwało na naszych ziemiach od 115 do 13 tys. lat temu – powiedział dr Jan Szewczyk z Państwowego Instytutu Geologicznego. – Jest to wynik zalegania pod powierzchnią skał magmowych zwanych anortozytami. To zapewne wieczna zmarzlina, która w czasie zlodowaceń sięgała powierzchni, a przetrwała ocieplenie 300 – 400 metrów pod ziemią.
Dr Szewczyk podkreśla, że odkrycie polskich naukowców wnosi ważne dane o klimacie w przeszłości, które posłużą do budowania modeli globalnych zmian klimatycznych w przyszłości.