Oglądaliście animowany film „Ratatuj”? Jego bohater, szczur Remy, marzy o karierze kucharza. Udaje mu się wywrzeć wrażenie na prominentnym krytyku kulinarnym. Robi to, serwując mu danie o tytułowej nazwie. Jest ono delikatne, ale proste w smaku i co najważniejsze – przywołuje przyjemne wspomnienia z dzieciństwa krytyka.
– Podobne wymogi powinien spełniać dobrze zaprojektowany zapach – uważa Michael Papas z amerykańskiego oddziału firmy Givaudan Fragrances Corporation, który od 30 lat zajmuje się tworzeniem woni artykułów chemii domowej, tj. proszków do prania, płynów do zmywania naczyń, itp. – Zapach spodoba się konsumentowi, jeśli, podobnie jak w przypadku jego ulubionego filmu czy piosenki, stworzy z nim więź. Innymi słowy, przeniesie go w inne, lepsze miejsce. Jest to możliwe dzięki sile skojarzeń, w którą natura obdarzyła umysł człowieka. A że aromat jest nieodłącznym towarzyszem ludzkich doświadczeń, z jego pomocą można wywierać wpływ na emocje.
[wyimek][srodtytul]1500[/srodtytul] składników zawiera paleta, z której przy projektowaniu zapachu korzystają perfumiarze[/wyimek]
O sztuce tworzenia zapachu produktów domowego użytku mówiono podczas 240. konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego. Od poniedziałku trwa ona w Bostonie. Dlaczego poważni naukowcy zajmują się, wydawać by się mogło, tak niepoważnym tematem? – Oprócz reklamy i ceny właśnie zapach produktu decyduje o tym, że wybieramy go spośród gamy innych – mówi Monika Kaleta z laboratorium Fabryki Substancji Zapachowych Pollena-Aroma. Niezdecydowany konsument często odkręca w sklepie nakrętkę i wącha zawartość butelki. Wymiernie przekłada się to na zyski producenta. Stąd technolodzy pracujący na jego zlecenie nie mogą pozwolić sobie na lekceważenie problemu.
Używając proszku do prania czy płynu do zmywania, nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, ile trudu kosztuje zaprojektowanie ich woni. Michael Papas porównuje tę sztukę do... komponowania symfonii. O ile kompozytorzy tworzą swoje utwory z nut muzycznych, o tyle perfumiarze posługują się nutami zapachowymi. Składa się nań od 800 do aż 1,5 tys. składników! To zarówno związki syntetyczne, jak i naturalne. Niektóre są bardzo wrażliwe na światło i temperaturę. Ale zabierając się do „zaperfumowania” produktu – jak się mówi w branży – trzeba znać nie tylko właściwości chemiczne składników.