Historia wyczytana z dłoni

Niezwykła mieszanka cech ludzkich i zwierzęcych u naszego przodka

Aktualizacja: 09.09.2011 01:23 Publikacja: 09.09.2011 01:22

Historia wyczytana z dłoni

Foto: ROL

Zaskakujące wyniki badań skamieniałych kości gatunku żyjącego prawie 2 mln lat temu. Naukowcy odtworzyli dłoń, część mózgu, kości miednicy i stopy dwóch przedstawicieli gatunku Australopithecus sediba. Pod wieloma względami było to stworzenie niezwykle zaawansowane ewolucyjnie – twierdzą badacze z międzynarodowego zespołu, w którym pracuje ok. 80 naukowców.

– Skamieniałe szczątki tego gatunku obejmują zaskakująco zaawansowany, ale mały mózg, rozwiniętą dłoń z kciukiem jak u człowieka, współczesną miednicę i stopę oraz kostkę ukształtowaną jak u żadnego innego gatunku. To stworzenie łączy cechy ludzkie i małpie – uważa prof. Lee Berger z Instytutu Ewolucji Człowieka Witwatersrand w RPA. – To wszystko czyni z niego doskonałego przodka dla człowieka, lepszego niż dotychczas poznany Homo habilis.

To twierdzenie opiera się na szczegółowej analizie skamieniałych kości dwóch osobników Australopithecus sediba znalezionych na stanowisku Malapa. Odkryto je w 2008 roku, znaleziono tam ponad 220 kości należących do co najmniej pięciu osobników. Szczątki badane teraz należą do młodego samca (w wieku ośmiu – dziewięciu lat) i samicy (powyżej 30 lat) – opisuje dzisiejsze „Science".

Precyzyjne datowanie metodą paleomagnetyczną pozwoliło ustalić wiek kości na 1,977 – 1,98 mln lat.

Dlaczego to jest aż tak ważne? Zdolność wytwarzania i posługiwania się narzędziami jest typowo ludzka. Uwolnienie górnych kończyn od „obowiązku" udziału w poruszaniu się jest uznawane przez antropologów za milowy krok w ewolucji, która doprowadziła do powstania naszego gatunku.

Jak tłumaczy Tracy Kivell z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej Maksa Plancka, dotąd rozważania o pierwszych wytwórcach narzędzi utrudniał brak dobrze zachowanych kompletnych kości dłoni praludzi. – Prawie wszystkie inne kości ręki praludzi przed neandertalczykami trudno przypisać jednemu osobnikowi, a nawet jednemu gatunkowi – mówi Kivell. – Australopithecus sediba pozwala nam to wreszcie ocenić.

Komputerowa rekonstrukcja pokazała, jak zdumiewająco zręczne dłonie miały te stworzenia. Dysponowały stosunkowo długim kciukiem, który umożliwiał precyzyjne manipulowanie przedmiotami. Pod praktycznie każdym względem dłoń Australopithecus sediba była lepiej dostosowana do wytwarzania i używania narzędzi niż dłoń młodszego o 200 tys. lat Homo habilis. A do tego dłonie i palce tego stworzenia były na tyle mocne, że umożliwiały poruszanie się na drzewach.

– W porównaniu z Homo habilis Australopithecus sediba jest lepszym kandydatem na pierwszego wytwórcę narzędzi – podkreśla Kivell.

Podobną zaskakującą mieszankę cech małpich i ludzkich naukowcy odkryli, badając odcisk mózgu, a także kości stopy i miednicy.

– Mimo niewielkiego rozmiaru, wielkości grejpfruta, kształt i budowa mózgu przypomina ludzki – tłumaczy dr Kristian Carlson z Uniwersytetu Witwatersrand.

Jak przyznaje prof. Berger, jego zespół miał zasadniczy problem z zakwalifikowaniem znaleziska. Kości wskazują na osobniki o małych mózgach, drobnych ciałach i długich ramionach – jak inne australopiteki. Jednak budowa mózgu, dłoni i miednicy wskazuje na gatunek znacznie bardziej zaawansowany, należący do rodzaju Homo.

– Biorąc to wszystko pod uwagę, uznaliśmy, że ostrożniej będzie mówić w tym przypadku o australopitekach – przyznaje prof. Berger.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

p.koscielniak@rp.pl

Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi