Elektrody na wagę zdrowia

Kuracja polem magnetycznym może korzystnie wpływać na uszkodzony mózg

Publikacja: 21.12.2011 00:18

Elektrody na wagę zdrowia

Foto: ROL

Obiecujące doświadczenie przeprowadził zespół dr. Giacomo Kocha z rzymskiej Fundacji Santa Lucia. Grupę osób z jednostronnym uszkodzeniem mózgu poddano przezczaszkowej stymulacji magnetycznej (TMS, Transcranial Magnetic Stimulation).

U osób tych w wyniku uszkodzenia powstałego w prawej półkuli (uszkodzenie naczyń krwionośnych w wyniku udaru) wystąpiły objawy polegające na nieuświadamianiu sobie tego, co dzieje się z lewą częścią ich ciała; między innymi mężczyźni golili tylko prawą połowę twarzy, wszyscy nie dostrzegali znajomych im osób, jeśli znajdowały się po ich lewej stronie.

Lecznicze fale

20 chorych podzielono na dwie grupy. Pierwszą poddawano seansom stymulacji przez dwa tygodnie. Druga też uczestniczyła w seansach, ale z zastosowaniem placebo.

W tym przypadku elektrody przymocowano im do głowy, ale nie płynął przez nie prąd i nie wytwarzały żadnego pola magnetycznego.

Doświadczenie polegało na przepływie prądu w przewodniku biologicznym, czyli w komórkach nerwowych mózgu pod wpływem zmiennego pola magnetycznego.

Stymulacja nie obejmuje całego mózgu, ale jedynie tkankę nerwową do głębokości około 2 cm. W ten sposób praktycznie nie są stymulowane głębokie warstwy, ale jedynie kora mózgowa.

W metodzie tej mogą być stosowane różne częstotliwości pola magnetycznego, w zależności od nich następuje hamowanie albo wzmaganie aktywności komórek w danym (uszkodzonym) rejonie mózgu.

Parametry TSM – przezczaszkowej stymulacji magnetycznej – dobierane są w taki sposób, że nie dochodzi (jak w przypadku elektrowstrząsów) do przypadków napadów typu padaczkowego.

W rezultacie eksperymentu przeprowadzonego w Rzymie po dwóch tygodniach, podczas których seanse powtarzano codziennie, w grupie poddawanej TSM nastąpiła 16-procentowa poprawa. Po kolejnych dwóch tygodniach poprawa wzrosła do 22 proc.

Na pewno nie szkodzi

Natomiast stan zdrowia pacjentów, którzy otrzymywali placebo, nie zmienił się.

Rezultaty uzyskane przez włoskich naukowców opublikowano w najnowszym wydaniu czasopisma "Neurology".

– Uzyskane rezultaty są bardzo istotne. Metoda nie jest szkodliwa. Nie wymaga znieczulenia. Z wielu ośrodków na całym świecie otrzymujemy sygnały, że może być przydatna w leczeniu całej gamy chorób psychiatrycznych i neurologicznych, takich jak choćby schizofrenia, depresja, bóle spowodowane uszkodzeniami mózgu, zwłaszcza wylewami – powiedział dr David Szekely ze szpitala uniwersyteckiego w Grenoble we Francji.

Próby wykorzystania w medycynie tego rodzaju stymulacji trwają od 1985 roku, od momentu, gdy dr Anthony Barker z Uniwersytetu w Sheffield skonstruował nowoczesną aparaturę do TSM (pierwsze w ogóle eksperymenty miały miejsce przed I wojną).

Zmiana nastroju  podczas badań

Eksperymenty Barkera były tylko doświadczeniami, nie było wówczas jeszcze mowy o ich zastosowaniu terapeutycznym.

Ale już wówczas zauważył badając funkcjonowanie ośrodków układu nerwowego – przewodzenie prądu między półkulami, zmiany funkcji grup neuronów, że pod wpływem stymulacji magnetycznej mózgu zmienia się nastrój osób uczestniczących w eksperymentach.

Wiele ośrodków prowadzi doświadczenia w tym kierunku. Od połowy lat 80. ukazało się na ten temat blisko 7300 artykułów w czasopismach naukowych, z czego większość w ostatniej dekadzie.

Nowoczesna aparatura do tego rodzaju doświadczeń, z wbudowanym systemem neuronawigacji (technika komputerowa pozwalająca na orientację przestrzenną w obrębie mózgu), kosztuje około 100 tys. euro. Na świecie korzysta z niej blisko 30 zespołów.

Obiecujące doświadczenie przeprowadził zespół dr. Giacomo Kocha z rzymskiej Fundacji Santa Lucia. Grupę osób z jednostronnym uszkodzeniem mózgu poddano przezczaszkowej stymulacji magnetycznej (TMS, Transcranial Magnetic Stimulation).

U osób tych w wyniku uszkodzenia powstałego w prawej półkuli (uszkodzenie naczyń krwionośnych w wyniku udaru) wystąpiły objawy polegające na nieuświadamianiu sobie tego, co dzieje się z lewą częścią ich ciała; między innymi mężczyźni golili tylko prawą połowę twarzy, wszyscy nie dostrzegali znajomych im osób, jeśli znajdowały się po ich lewej stronie.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Nauka
Wilki same się udomowiły? Ciekawy wynik matematycznej symulacji
Nauka
Zaskakujące odkrycie dotyczące jądra Ziemi. Co dzieje się w środku planety?
Nauka
"Ogromne konsekwencje" decyzji Donalda Trumpa. Wstrzymane badania nad HIV i malarią
Nauka
Naukowcy: Olbrzymi podwodny wulkan może wybuchnąć przed końcem 2025 roku
Nauka
Nowy gatunek ptasznika australijskiego. Naukowcy radzą: nie dotykać