Profil psychologiczny z profilu Facebooka

To, co i jak udostępniają użytkownicy Facebooka może ujawniać ich stan psychiczny, a nawet poważniejsze choroby umysłu — uważają eksperci

Aktualizacja: 29.01.2013 17:49 Publikacja: 29.01.2013 17:43

fot. Yuliya Libkina

fot. Yuliya Libkina

Foto: Flickr

Facebook jest przy tym wyjątkowym narzędziem, bowiem jego użytkownicy dzielą się swoimi przemyśleniami w sposób dobrowolny. To daje naukowcom zupełnie nowe możliwości, których dotychczasowe ankiety i wywiady nie oferowały.

- Piękno mediów społecznościowych jako narzędzia do diagnozy psychologicznej polega na tym, że usuwa podstawowe problemy związane z ankietowaniem pacjentów — mówi Elizabeth Martin, doktorantka Uniwersytetu Missouri. — Na przykład kwestionariusze często zależą od pamięci badanego, a ta może nie być idealna.

Badacze z zespołu Martin poprosili o pomoc 200 studentów. Wypełnili oni ankiety obejmujące własne oceny: łatwości nawiązywania kontaktów społecznych, otwartość, ale także paranoje, czy wiarę w zjawiska nadprzyrodzone.

Później poproszono o zalogowanie się na Facebooku i wydrukowanie dla badaczy własnego profilu. Uczestnicy mieli możliwość „ocenzurowania" części wpisów przed przekazaniem ich psychologom.

Okazało się — zgodnie z oczekiwaniami naukowców — że osoby mające problemy z nawiązywaniem kontaktów umieszczały w sieci mniej komentarzy, mniej zdjęć i miały mniej znajomych. Wykazywały objawy społecznej anhedonii — braku satysfakcji z relacji interpersonalnych. Anhedonia często jest jednym z łatwiejszych do diagnozowania objawów depresji i schizofrenii.

To nie koniec. Naukowcy sprawdzili również, czy istnieje związek między tym, co i ile ukrywali uczestnicy badania ze swojego profilu na Facebooku, a ich wiarą w zjawiska nadprzyrodzone, teorie spiskowe itp.

- Prosząc uczestników o wgląd w ich aktywność na Facebooku mogliśmy przekonać się w jaki sposób zachowują się naturalnie — mówi Martin. — Nawet te części, które zdecydowali się przed nami ukryć mówiły wiele o ich stanie psychicznym.

Osoby, które chciały utajnić większość swoich informacji zwykle wierzyły też w siły nadprzyrodzone, cierpiały na omamy, a także wykazywały objawy urojeń.

Według naukowców, którzy publikują wyniki swoich badań na łamach „Psychiatry Research", analiza profilu w internetowych sieciach społecznościowych powinna być częścią materiałów wykorzystywanych do diagnozy pacjentów z zaburzeniami umysłowymi.

na podstawie LiveScience

Facebook jest przy tym wyjątkowym narzędziem, bowiem jego użytkownicy dzielą się swoimi przemyśleniami w sposób dobrowolny. To daje naukowcom zupełnie nowe możliwości, których dotychczasowe ankiety i wywiady nie oferowały.

- Piękno mediów społecznościowych jako narzędzia do diagnozy psychologicznej polega na tym, że usuwa podstawowe problemy związane z ankietowaniem pacjentów — mówi Elizabeth Martin, doktorantka Uniwersytetu Missouri. — Na przykład kwestionariusze często zależą od pamięci badanego, a ta może nie być idealna.

Nauka
Alkohol, nikotyna, narkotyki wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Między wolnością a reglamentacją
Nauka
Naukowcy testują nowy sposób walki z superbakteriami. Skład tabletek może zaskoczyć
Materiał Partnera
Wielkie nieobecne. Kobiety we władzach spółek
Materiał Partnera
Oszukują i rozdają nagrody. Tego (na pewno!) nie wiesz o storczykach
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Materiał Partnera
Motory molekularne. Tak naukowcy uczą nanocząsteczki kręcić się na zawołanie