Ich zwyczaje łowieckie postanowili poznać japońscy naukowcy, Yuuki Watanabe i Akinori Takahashi z Narodowego Instytutu Badań Polarnych w Tokio. W tym celu na grzbietach jedenastu pingwinów Adeli, żyjących nad zatoką Lützow-Holm, zamontowali minikamery i akcelerometry, mierzące przyspieszenie.
Z filmów nagranych przez kamery zmontowano 14-godzinny film, dający dowód niezwykłych umiejętności pingwinów. Pokazał, jak rzucają się na kryle, uganiają za rybami i dopadają zdobyczy pod arkuszami pływającego lodu.
Jeden z ptaków wpłynął w gęsty rój kryla i w ciągu sekundy złapał w dziób dwa skorupiaki. Kolejny zanurzył się w ławicę ryb Pagothenia borchgrevinki, i w ciągu 20 sekund złapał 14 ryb. Moment złapania zdobyczy widoczny był tylko dzięki zwolnieniu tempa odtwarzania filmu.
Niektóre nagrania pokazują "treningowe" nurkowania pingwinów, odbywające się na głębokości mniejszej niż 30 metrów, a inne - celowe wyprawy łowieckie, podczas których ptaki stosowały różne techniki łowieckie. Na przykład podczas polowania na kryle ptaki płynęły w stronę lustra wody, po czym gwałtownie zmieniały kierunek i dopadały zdobyczy. Natomiast podczas łowów na Pagothenia borchgrevinki pingwiny zaganiały ryby pod taflę lodu i dopiero tam je łapały.