Reklama

Faraon najgorszą plagą egipską

3300 lat temu ludność nad Nilem uginała się pod jarzmem megalomańskich pomysłów władcy.

Publikacja: 21.03.2013 12:21

Świadczy o tym analiza szkieletów odkopanych na cmentarzysku w Armana (starożytny Achetaton) 320 km na południe od Kairu. Około 1350 lat p.n.e. faraon Amenhotep IV (Echnaton), reformator religijny, rozkazał zbudować tam, na dziewiczej ziemi, nową stolicę swego państwa poświęconą bogu Atonowi. Chodziło o to, że Aton miał być jedynym bóstwem, a teren nie powinien być skalany obecnością i obrzędami ku czci innych bóstw.

W Achetatonie zbudowano w krótkim czasie wielką świątynię, wspaniały pałac i archiwum państwowe. Centrum pałacowe otoczone było siedzibami urzędników i warsztatami rzemieślników w których między innymi wykuwano posągi. W ciągu zaledwie kilku lat powstało miasto dla 20 000 ludzi.

Po śmierci Echnatona jego reforma religijna upadła, powrócono do tradycyjnych bogów, miasto opustoszało i popadło w całkowitą ruinę.

Brytyjscy antropolodzy z Uniwersytetu w Cambridge poddali szczegółowym badaniom 150 szkieletów odkopanych na cmentarzysku, na którym chowano prostych robotników zatrudnionych przy budowie miasta. Wiadomość o tym zamieszcza prestiżowe pismo archeologiczne "Antiquity".

Szkielety zachowane są w dobrym stanie, dlatego są znakomitym świadectwem stanu zdrowia tych ludzi. Niestety, ich stan zdrowia był opłakany, ich życie musiało być wyjątkowo ciężkie. Kości są porowate, co świadczy o dramatycznym niedożywieniu, prawdopodobnie ludzie ci otrzymywali jako posiłki tylko placki zbożowe i piwo.

Reklama
Reklama

Ponad trzy czwarte szkieletów świadczy o różnych chorobach zwyrodnieniowych stawów. Na dwóch trzecich szkieletów zachowały się ślady złamań i pęknięć.

Zdaniem badaczy, powodem takiego stanu rzeczy w pierwszym rzędzie były wybujałe ambicje faraona, jego gigantomania, forsowanie projektów, których realizacja powinna być rozłożona w czasie, dużo dłużej niż na kilka lat. Przekładało się to na warunki życia bezpośrednich wykonawców tych faraonicznych projektów, zwykłych robotników. Dźwigali zbyt duże ciężary, zbyt pospiesznie, przy niedostatecznym wyżywieniu. Ich szkielety świadczą, że umierali wyniszczeni.

Świadczy o tym analiza szkieletów odkopanych na cmentarzysku w Armana (starożytny Achetaton) 320 km na południe od Kairu. Około 1350 lat p.n.e. faraon Amenhotep IV (Echnaton), reformator religijny, rozkazał zbudować tam, na dziewiczej ziemi, nową stolicę swego państwa poświęconą bogu Atonowi. Chodziło o to, że Aton miał być jedynym bóstwem, a teren nie powinien być skalany obecnością i obrzędami ku czci innych bóstw.

W Achetatonie zbudowano w krótkim czasie wielką świątynię, wspaniały pałac i archiwum państwowe. Centrum pałacowe otoczone było siedzibami urzędników i warsztatami rzemieślników w których między innymi wykuwano posągi. W ciągu zaledwie kilku lat powstało miasto dla 20 000 ludzi.

Reklama
Nauka
Dlaczego homo sapiens przetrwał, a neandertalczycy nie? Wyniki nowych badań
Nauka
Nowa metoda walki z kłusownictwem. Nosorożcom wstrzyknięto radioaktywne izotopy
Patronat Rzeczpospolitej
Future Frombork Festival. Kosmiczne wizje naukowców i artystów
Nauka
Jedyny w Polsce reaktor jądrowy MARIA wznowi prace
Nauka
Zaskakujący zwrot ewolucji. Ten gatunek odnowił cechy sprzed milionów lat
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama