Syndrom MRKH (zespół wad wrodzonych charakteryzujący się niewykształceniem pochwy i macicy, pierwotnym brakiem miesiączki i bezpłodnością) dotyka jedną na 5 tysięcy kobiet.
Jedną z nich jest 28-letnia Brytyjka Sophie Lewis, która dowiedziała się o swojej wadzie rozwojowej w wieku 16 lat. Jej matka, zaniepokojona faktem, że dziewczyna jeszcze nie miesiączkuje, zaprowadziła ją do lekarza.
- Wtedy się tym nie przejęłam - mówi Lewis. - Nie byłam na etapie myślenia o posiadaniu dzieci, to było zupełnie poza mną. Teraz jestem dużo starsza, znajomi rówieśnicy mają dzieci i we mnie obudziła się chęć bycia matką.
Sophia Lewis i jej partner są w związku od trzech lat. Mogli mieć dziecko z własnymi genami dzięki macierzyństwu zastępczemu, ale Sophia nie zdecydowała się na to. - Boję się rozczarowania, gdyby surogatka zdecydowała się zatrzymać dziecko - przyznała szczerze Lewis.