Chodzi o proste rośliny – mszaki, które badacze z kanadyjskiego Uniwersytetu Alberty odkryli pod arktycznym lodowcem Teardrop. Organizmy te pokazują, w jaki sposób życie powracało na tereny objęte zlodowaceniami – tłumaczą naukowcy. Ale odkrycie stawia również pytanie o to, jakie jeszcze organizmy mogą powrócić do życia w związku z cofaniem się lodowców.
Kanadyjski lodowiec topi się bardzo szybko. Jak oceniają naukowcy, od 2004 roku cofa się on w tempie 3–4 metrów rocznie. Odsłania tereny, które były przykryte od czasów tzw. Małej Epoki Lodowej (trwającej mniej więcej od XIV do połowy XIX w.).
– Spacerowaliśmy wzdłuż czoła lodowca i zobaczyliśmy spore ilości czegoś zielonkawego wyłaniające się spod lodu – mówi dr Catherine La Farge, główna autorka badań nad rozmrożnymi mszakami, które publikuje pismo „PNAS".
– Ale kiedy zaczęliśmy się im przyglądać w laboratorium, okazało się, że niektóre zaczęły już regenerować się i rosnąć. To kompletnie nas zaskoczyło – tłumaczy dr La Farge sieci BBC.
Mszaki to grupa prymitywnych roślin żyjących praktycznie w każdym klimacie – od tropików po tereny położone za kołem polarnym. Mają łodyżkę i listki, lecz o prostszej budowie niż najlepiej nam znane rośliny. Nie mają nawet korzeni – ich funkcje pełnią nitkowate wyrostki – chwytniki. Z ich pomocą mszaki przytwierdzają się do podłoża. Nie mają jednak tkanek przewodzących (jak korzenie).