Apetyt na wieprzowinę

Myśliwi i zbieracze z północnej Europy, żywiący się na co dzień upolowaną zwierzyną, rybami i muszlami, z upodobaniem zajadali się mięsem udomowionych świń. Pochodziły one z hodowli sąsiadujących z nimi najstarszych europejskich rolników.

Publikacja: 30.08.2013 11:40

Apetyt na wieprzowinę

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Do takiego wniosku doszli niemieccy naukowcy z Uniwersytetu Christiana Albrechta w Kilonii (Institut für Klinische Molekularbiologie). Zespołem kierował dr. Ben Krause-Kyora.

W V tysiacleciu p. n. e. na zachód od Elby, na północy obecnych Niemiec, egzystowali jeszcze łowcy i zbieracze, nie uprawiali ziemi, nie hodowali zwierząt, nad Bałtykiem usypywali ogromne odpadowe hałdy zjedzonych muszli (ludność tzw. kultury Ertebolle). A jednak w ich obozowiskach archeolodzy odkopali kości i zęby 63 udomowionych świń.

- Ci myśliwi i zbieracze mieli psy ale nie praktykowali rolnictwa, nie mieli świń, owiec, kóz, krów. Te hodowlane zwierzęta zostały wprowadzone do Europy przez rolników przybyłych około 6 tys. lat p. n. e. z Bliskiego Wschodu. To od nich myśliwi uzyskiwali świnie, prawdopodobnie drogą wymiany — wyjaśnia dr Ben Krause-Kyora.

O pomyłce nie ma mowy, naukowcy z Institut für Klinische Molekularbiologie Uniwersytetu Christiana Albrechta dokonali analizy DNA świńskich kości z obozowisk myśliwych i zbieraczy. Zwierzęta te pochodziły z Bliskiego Wschodu, a nie od europejskich dzików.

Te dwie grupy sąsiadujące ze sobą, myśliwi i rolnicy, były to dwa odrębne światy, obowiązywały w nich dwie całkowicie odmienne strategie zdobywania żywności.

Grupy te zapewne dokonywały wymiany tego czym dysponowały. Ale nie można także wykluczyć, że myśliwi po prostu polowali na udomowione świnie, porywali je z zagród lub chwytali te, które zdołały wymknąć się rolnikom.

- Nie wiemy dokładnie, dlaczego myśliwi i zbieracze z kultury Ertebolle poszukiwali udomowionych świń. Były mniejsze od żubrów, turów, jeleni, często kolorowej maści, łaciate, musiały w ich oczach wyglądać egzotycznie w porównaniu z dzikami, na które polowali — zauważa prof. Ben Krause-Kyora.

Do takiego wniosku doszli niemieccy naukowcy z Uniwersytetu Christiana Albrechta w Kilonii (Institut für Klinische Molekularbiologie). Zespołem kierował dr. Ben Krause-Kyora.

W V tysiacleciu p. n. e. na zachód od Elby, na północy obecnych Niemiec, egzystowali jeszcze łowcy i zbieracze, nie uprawiali ziemi, nie hodowali zwierząt, nad Bałtykiem usypywali ogromne odpadowe hałdy zjedzonych muszli (ludność tzw. kultury Ertebolle). A jednak w ich obozowiskach archeolodzy odkopali kości i zęby 63 udomowionych świń.

Nauka
Naukowcy zbadali setki narzędzi Azteków. Ujawniły zaskakujący trop
Materiał Partnera
W jaki sposób nabyć odporność na dezinformację? Międzynarodowy projekt SAUFEX
Nauka
Dlaczego koty są rude? Naukowcy w końcu rozwiązali zagadkę DNA
Materiał Partnera
Czy jest pan/pani za…? Oto, jak sposób zadawania pytań wpływa na odpowiedzi
Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?