Reklama
Rozwiń
Reklama

Na wiosnę więcej się ruszamy

Ludzie instynktownie robią to, co postulują uczeni: garną się do ruchu.

Publikacja: 10.04.2015 09:00

Bieganie – ruch w ogóle – jest lepsze od witamin

Bieganie – ruch w ogóle – jest lepsze od witamin

Foto: 123RF

Są tacy, którym dawanie dobrych rad jest jak rzucanie grochem o ścianę, nawet jeśli dotyczą ich zdrowia i życia. Są nieczuli na perswazję, argumenty i opinie autorytetów, wiosną ugniatają kanapy i fotele, podobnie jak robili to zimą. Za nic mają dobrotliwe napominanie Światowej Organizacji Zdrowia rekomendującej wszystkim dorosłym, zdolnym do noszenia broni i już w wieku emerytalnym, 150 minut tygodniowo umiarkowanej aktywności fizycznej albo 75 minut aktywności w pocie czoła.

Jednak bardzo wielu ludziom, którzy nawet nie słyszeli o tej rekomendacji, taki „osiadły" tryb życia najzwyczajniej w świecie zaczyna doskwierać, gdy słonko zaczyna dogrzewać.

Dla nich dodatkową motywacją do wiosennego puszczania się biegiem przed siebie będą wyniki badań przeprowadzonych przez australijskich naukowców z Uniwersytetu Jamesa Cooka w Townsville. Przez sześć lat monitorowali oni grupę 204 542 osób, które przeżyły już 45 wiosen. Okazało się, że nie wszyscy mają szansę na podobną liczbę kolejnych, przy czym – jak wykazały badania – od nich samych zależy, czy tę szansę pomniejszają czy powiększają.

Monitorowaną grupę podzielono na trzy sekcje: „osiadłych", umiarkowanie ruchliwych – na przykład pływających, oraz pełnych wigoru zapaleńców regularnie biegających, grających w tenisa, uprawiających aerobik itp.

No i okazało się, że w porównaniu z sekcją „osiadłych" w sekcji umiarkowanie ruchliwych ryzyko przedwczesnego zgonu jest mniejsze o 9 proc., natomiast w grupie bardzo ruchliwych mniejsze o 13 proc. Monitorowana grupa jest na tyle duża, że nie może być mowy o pomyłce, przekłamaniu, nieścisłości, dużym marginesie błędu.

Reklama
Reklama

Wyniki badania publikuje pismo „JAMA Internal Medicine". Wątpliwe, aby czytywali je zwykli Kowalscy i przedstawiciele branży obuwniczej oraz sportowo-odzieżowej. A skoro nie czytują, wzmożony ruch w tych branżach na wiosnę świadczy o tym, że ludzie czują, iż trzeba się ruszać, biegać, pedałować. A ponieważ nie można tego robić boso, w bamboszach, półbutach, w marynarkach, garsonkach – buty do biegania, stroje rowerowe i trekkingowe sprzedają się jak świeże bułeczki.

Lektura wiosennych wydań kolorowych pism przypominających, że aktywność fizyczna jest kluczem do długowieczności, jeszcze wzmacnia ten boom, czyli nagły wzrost koniunktury. Dlatego coraz więcej ludzi biega, niektórzy nawet w ćwierć-, pół- i całych maratonach. Tylko patrzeć, jak pojawi się jakieś nowe przysłowie związane z tą formą aktywności ruchowej, bo na razie jest tylko jedno: biegać jak kot z pęcherzem.

Nauka
Naukowcy odkryli coś pod Bermudami. „Gigantyczna struktura”
Nauka
Naukowcy wskazują na zaskakującą przyczynę epidemii dżumy. „Jedna z największych katastrof ludzkich”
Nauka
Przełomowe badania DNA zaprzeczają popularnej teorii. Chodzi o ewolucję Homo sapiens
Nauka
Po co robotnice zabijają własne poczwarki? Niezwykłe zachowanie mrówek
Nauka
Ostatnia superpełnia w tym roku już niedługo. Kiedy obserwować Zimny Księżyc?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama