[b]Nie.[/b] Ignorowanie listonosza i wyrzucanie awiza do kosza nie jest metodą na zablokowanie takiej operacji. Zagadnienie to było rozpatrywane przez Sąd Najwyższy, bo nieodbieranie korespondencji jako pomysł na obronę przed skutecznym doręczeniem wypowiedzenia nie jest nowe.
W [b]wyroku z 5 października 2005 r. (sygn. I PK 37/05) SN[/b] orzekł, że dwukrotne awizowanie przesyłki poleconej zawierającej oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu umowy stwarza domniemanie faktycznej możliwości zapoznania się przez adresata z jego treścią, co oznacza przerzucenie na niego ciężaru dowodu braku możliwości zapoznania się z oświadczeniem pracodawcy .
Zgodnie zaś z [b]wyrokiem z 11 grudnia 1996 r. (sygn. I PKN 36/96)[/b] złożenie oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia następuje także wówczas, gdy zainteresowany, mając realną możliwość zapoznania się z jego treścią, z własnej woli nie podejmuje przesyłki pocztowej zawierającej to oświadczenie.
Data awizowania przesyłki z wypowiedzeniem jest bardzo istotna, chociażby dla ustalenia, kiedy wypowiedzenie zostało doręczone. Jeżeli listonosz pozostawi awizo, to dniem złożenia przez pracodawcę oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy będzie dzień upływu terminu odbioru przesyłki na poczcie.
Skuteczności wypowiedzenia nie zablokuje też zmiana miejsca zamieszkania przez osobę spodziewającą się zwolnienia. Pracownik w swoim interesie powinien zadbać o to, by w firmie znajdował się jego aktualny adres. Przesłanie przesyłki z wypowiedzeniem pod adresem, który figuruje w jego aktach, jest uważane za prawidłowe doręczenie. Jedynie w sytuacji, w której pracodawca świadomie wysyła wypowiedzenie na niewłaściwy, poprzedni adres, chociaż zna nowe miejsce zamieszkania zainteresowanego, można podważyć skuteczność doręczenia.