Skończył się czas wielkich koncertów stadionowych. Czas na hale

Björk, PJ Harvey, Archive, 50 Cent i Bryan Adams przyjadą niebawem. W Zabrzu i Bydgoszczy zagra Jethro Tull.

Publikacja: 15.09.2023 03:00

W Krakowie Björk wystąpi w ramach „trasy teatralnej”

W Krakowie Björk wystąpi w ramach „trasy teatralnej”

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Polski rynek koncertowy na tle europejskiego wciąż jest dziwolągiem uniemożliwiającym zaspokojenie potrzeb blisko 40-milionowego kraju, ponieważ stolica w związku z partyjnym konfliktem rząd–samorząd nie dysponuje zapowiedzianą dużą i nowoczesną salą widowiskową, jakie są w innych stolicach i innych metropoliach Polski.

Na PGE Narodowym narzekamy z powodu złej akustyki, ale kiedy kończy się sezon wakacyjny – Warszawa pozbawiona „sali koncertowej z otwieranym dachem” nie może przyjąć dużych produkcji przygotowanych z myślą o kilkunastutysięcznej oraz większej widowni. Dlatego po raz kolejny największe imprezy jesieni i zimy odbędą się poza stolicą.

Islandzka gwiazda

18 listopada w Tauron Arena Kraków wystąpi Björk. Jedna z najoryginalniejszych artystek przyjedzie pod szyldem „Cornucopia arena tour”. Łączy zjawiskową muzykę z efektami wizualnymi, kostiumami i choreografią osadzoną we wszystkich tych sferach. Artystce na scenie towarzyszyć będzie septet fletowy Viibra, klarneciści, harfistka, instrumenty perkusyjne, elektroniczne oraz wiele instrumentów wykonanych na zamówienie. Innowacyjna konstrukcja sceny zapewni efekt dźwięku przestrzennego, w tym niestandardową komorę pogłosu.

Czytaj więcej

Taylor Swift bije kolejne rekordy

Spektakularność spektaklu sprawiła, że ocenia się tournée jako pierwszą trasę teatralną. Wyreżyserowała ją argentyńska reżyserka Lucrecia Martel. Media piszą o „najbardziej wyszukanym koncercie w biografii wokalistki”.

29 października w Atlas Arena Łódź wystąpi 50 Cent, który świętuje 20. rocznicę debiutanckiego, przełomowego albumu „Get Rich or Die Tryin'”. Skomercjalizował wtedy gansterski rap, nie obawiając się melodyjnych motywów. Płyta debiutowała na pierwszym miejscu „Billboardu”, rozchodząc się ostatecznie w 30 mln kopii. To dało szansę na inwestycje w świecie mediów – raper odpowiada m. in. za uniwersum „Power”, a także utytułowane marki koniaków i szampanów. W Łodzi 50 Cent wspierany będzie przez przyjaciela Bustę Rhymesa, inną legendę hip-hopu.

Czytaj więcej

The Rolling Stones: Nowa płyta to nie pożegnanie

18 grudnia w Arenie Gliwice wystąpi Bryan Adams. Dziś to lekko zapomniany artysta, ale w latach 90. był królem gitarowego popu, a jego osiągnięcia i kolekcja hitów wciąż są imponujące. To „(Everything I Do) I Do It for You”, który napisał do filmu „Robin Hood: Książę złodziei”, „Please Forgive Me”, śpiewane ze Stingiem i Rodem Stewartem „All for Love” w filmie „Trzej muszkieterowie”, „Have You Ever Really Loved a Woman?” nagrane z gitarzystą Paco de Lucíą, które promowało film „Don Juan DeMarco”. W zeszłym roku Adams wydał album „So Happy It Hurts”.

16 października na warszawskim Torwarze wystąpi norweski duet Röyksopp, łączący electropop, deep house z ambientowym pejzażami oraz nastrojowością downtempa. Archive da w Polsce trzy koncerty – w krakowskim Studio, na warszawskim Torwarze i w gdańskim Maneżu (11–13.10).

Kwiat Jabłoni w halach

A już w ten weekend, 15 września, w zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca i 17 września w bydgoskiej SISU Arena – pod szyldem „The Seven Decades” – wystąpi brytyjska grupa Jethro Tull. Nowa płyta formacji Iana Andersona „RökFlöte” ukazała się w kwietniu, a grupa przypomina też swoje klasyki „Nothing Is Easy”, „Songs From the Wood” czy „Locomotive Breath”.

Warto odnotować, że PJ Harvey zdecydowała się na dwa kameralne spotkania z fanami w warszawskim Palladium (24, 25.10). Promuje album „I Inside the Old Year Dying” zainspirowany m.in. spotkaniem ze Steve'em McQueenem, który pomógł jej odzyskać wenę.

Po sukcesie na Sopot Festival duet Kwiat Jabłoni zdecydował się na występy w halach. Zagra m. in. w Hali Stulecia, Ergo Arenie, Atlas Arenie i na Torwarze (19.12).

Polski rynek koncertowy na tle europejskiego wciąż jest dziwolągiem uniemożliwiającym zaspokojenie potrzeb blisko 40-milionowego kraju, ponieważ stolica w związku z partyjnym konfliktem rząd–samorząd nie dysponuje zapowiedzianą dużą i nowoczesną salą widowiskową, jakie są w innych stolicach i innych metropoliach Polski.

Na PGE Narodowym narzekamy z powodu złej akustyki, ale kiedy kończy się sezon wakacyjny – Warszawa pozbawiona „sali koncertowej z otwieranym dachem” nie może przyjąć dużych produkcji przygotowanych z myślą o kilkunastutysięcznej oraz większej widowni. Dlatego po raz kolejny największe imprezy jesieni i zimy odbędą się poza stolicą.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Muzyka popularna
Bilety na koncerty Billie Eilish już w sprzedaży
Muzyka popularna
Wrocław chce pobić gitarowy rekord świata
Muzyka popularna
"Putin chce zniszczyć naszą niepodległość". Lider ukraińskiego rocka w Warszawie
Muzyka popularna
Tournee Stonesów. Minimum 800 dolarów za obejrzenie Jaggera z pierwszych rzędów
Muzyka popularna
Pośmiertne spotkanie Floydów. Wkrótce album Gilmoura. Już jest singiel
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej