Gabriel ponownie pracuje z wybitnym kanadyjskim scenografem i reżyserem Robertem Lepage’em, który przygotował wcześniej scenografię „Secret World Live”, „Growing Up Live”, przede wszystkim zaś „Downside Up Tour”. Polscy fani mieli okazję widzieć w Poznaniu tylko zubożoną wersję scenografii na stadionie, gdy wszędzie w Europie Gabriel występował na dwóch scenach. Jedna z nich, obrotówka, była podwieszona pod kopułą hali, co dawało niesamowity efekt: Gabriel śpiewał z głową do dołu, wirując ponad fanami.
– Robert jest niezwykłym wizjonerem, teatralnym i filmowym reżyserem. Tym, którzy nie znają jego twórczości, gorąco polecam się z nią zapoznać. Uwielbiam jego wyobraźnię – mówi Gabriel. – Jest też bardzo zabawny, czasami nawet bezczelny, więc fajnie się z nim pracuje. To, w czym jest naprawdę dobry, to opowiadanie historii, łączenie rzeczy razem, aby nadać całości jakiś sens. Pomógł nam skupić się na tym, jaką historię chcemy opowiedzieć i w jaki sposób zamierzamy ją pokazać. W niektórych piosenkach pojawiają się pomysły związane z ekologią. Czuję, że straciliśmy poczucie, skąd pochodzimy, zapomnieliśmy o naturze, choć jest wokół nas. To właśnie jeden z motywów koncertu.
Foto: Materiały Prasowe/ York Tillyer
Kiedy miałem w zeszłym roku okazję rozmawiać z Robertem Lepage’em, wspominał, że spotkanie z Gabrielem było zaskakującą przygodą.
Nowa płyta
– Jeszcze jako nastolatek byłem fanem Genesis i uwielbiałem ich barokowy sceniczny przepych. Nie spodziewałem się, że będziemy kiedyś współpracować – mówił. – Kiedy stałem się jednak wziętym teatralnym scenografem i reżyserem, pracowałem w Londynie w The National Theatre. Siedziałem w garderobie, gdy ktoś zapukał do drzwi. Otworzyłem. Przede mną stał Peter Gabriel. Role się odwróciły: powiedział, że jest moim fanem, i poprosił o współpracę.
W październiku ukazała się płyta „Here It Is: A Tribute to Leonard Cohen”, na której Gabriel wykonał tytułową i finałową kompozycję. Teraz fani czekają na nową autorską płytę artysty. Data jej premiery, pomimo publikacji kilku singli, jest owiana tajemnicą. Gabriel mówi tak: