David Guetta to twórca takich hitów, jak Titanium, I Got A Feeling i Hey Mama. W ciągu kilkunastu lat swojej kariery sprzedał około 50 mln płyt, a jego utwory miały 14 mld odsłuchań w serwisach strumieniujących muzykę. Na liście gwiazd, z którymi współpracował, można znaleźć Rhiannę, Justina Biebera czy Black Eyed Peas.
Muzyk podpisał umowę z Warner Media dotyczącą jego nagrań, obecnych i przyszłych. Według informatorów BBC umowa opiewa na kwotę około 100 mln dolarów i jest dość niezwykła pod dwoma względami. Po pierwsze dotyczy muzyka, którego hity powstały w ciągu ostatnich 10 lat, a do tego nie dotyczy praw do utworów, tylko do nagrań mistrzowskich (czyli nagrań samego Guetty). Nadal rzadko zdarza się bowiem, że artyści mają prawa do swoich nagrań, które zazwyczaj w całości znajdują się pod kontrolą koncernów muzycznych.
Zdaniem części ekspertów od rynku muzycznego, transakcja może być dla Warner Music ryzykowna, gdyż dotyczy relatywnie świeżych nagrań i wkrótce ich popularność może spadać. Na razie jednak utwór Titanium wydany 10 lat temu wciąż jest popularny, a Guetta jest ósmym pod względem popularności muzykiem na Spotify.
Transakcja Warner Music nie jest największą spośród podobnych. Koncerny muzyczne w ostatnich latach ruszyły na zakupy po prawa do utworów, by zabezpieczyć swoją przyszłość w czasach streamingu muzyki. Przykładowo, Universal Music Group wydała 300 mln dolarów na katalog piosenek Boba Dylana, a Sony Music Group w ciągu ostatniego półrocza wydała 1,4 mld dolarów na prawa, w tym dziewięciocyfrową sumę na hity Paula Simona.