Po piętach depczą Serbom Macedończycy (ze wskaźnikiem na poziomie 5 godz. i 18 min.), a my w rankingu telemanów ze średnim czasem 4 godz. i 14 min. plasujemy się wysoko, choć poza ścisłą czołówką - na dziewiątym miejscu - podaje Nielsen w swoim najnowszym raporcie o tym, jak ludzie oglądają wideo w telewizji i w sieci.
Najsłabszymi fanami telewizji są Tajowie (oglądają ją średnio tylko przez 2 godziny i 11 min. dziennie). - Konsumpcja telewizji jest w dużej mierze zależna od bardzo lokalnych czynników - zauważają analitycy z Nielsena. Długość czasu spędzanego przed telewizorem zależy m.in. od PKB danego kraju i średniego wieku mieszkańców danego kraju, ale ważne są też specyficzne dla każdego kraju niuanse kulturowe. Z badan wynika, że widzowie szybko przystosowują się do nowych technologii - 30 proc. respondentów ma już w domu zestaw do odbierania telewizji w wysokiej rozdzielczości (a 12 proc. już ma lub planuje kupić sprzęt do odbioru telewizji trójwymiarowej).
Oglądanie materiałów wideo trudno już dziś jednak utożsamiać wyłącznie z oglądaniem telewizji - ok. 70 proc. ludzi ogląda wideo w Internecie, a 11 proc. ogląda je w sieci wykorzystując do tego telefon komórkowy. Granica między siecią a telewizją powoli zaczyna się zacierać. Ponad jedna piąta badanych już ma lub zamierza w ciągu najbliższego roku kupić telewizor z dostępem do Internetu.
W badaniu wzięło udział ponad 27 tys. ludzi z 55 krajów w Europie, Ameryce Łacińskiej, rejonie Azji i Pacyfiku, Bliskiego Wschodu i Ameryki Płn. To badania reprezentatywne dla całej grupy Internautów w tych rejonach.