Należący do Ruperta Murdocha News Corp., wydawca brytyjskiego dziennika „The Times“, podzielił się w środę pierwszymi informacjami dotyczącymi czerwcowego wprowadzenia obowiązkowych płatności za dostęp do witryny internetowej gazety. Jak pisała wczoraj „Rz“, liczba osób odwiedzających miesięcznie stronę timesonline.co.uk spadła po zamknięciu darmowego dostępu z 21 do 2,7 mln.
Internetowa taktyka News Corp. może sprawiać wrażenie samobójczej, ale, jak oceniają analitycy, eksperyment mógł znacząco zwiększyć przychody reklamowe „The Times“. Wydawca dziennika nie ujawnił, jak po zamknięciu darmowego dostępu zmieniły się przychody generowane przez portal. Wiadomo jednak, że „The Times“ od czerwca zyskał ok. 80 – 100 tys. nowych subskrypcji online. Jak twierdzi News Corp., we wrześniu było ich łącznie 205 tys.
Erick Schonfeld, ekspert serwisu TechCrunch, wyliczył, że jeśli reklamy zamieszczane na stronie timesonline.co.uk przynosiły wydawcy 5 dol. za 1 tys. odsłon (uśredniona cena rynkowa), to przy 87-procentowym spadku liczby odwiedzających stronę przychody reklamowe portalu gazety zmniejszyły się o 1,4 mln dol. Jednocześnie płatne subskrypcje na dostęp do „The Times” mogą przynieść od 8 do 10 mln dol. przychodu rocznie. News Corp. nie ujawnił, jakiego typu abonamenty wykupują czytelnicy, którzy zdecydowali się płacić. Ceny dostępu wahają się od 1 funta za jeden dzień do 9,99 funtów za cały miesiąc.
Z kolei według Pascala-Emmanuela Gobry’ego z serwisu Business Insider wprowadzenie płatności pozwala na dokładne dobranie reklam w nowej wersji portalu. Czytelnicy wykupujący subskrypcje podczas rejestracji podają kilka podstawowych informacji o sobie, co dla reklamodawców może być atutem – spekuluje Gobry.
News Corp. ogłosił wczoraj wyniki finansowe za trzeci kwartał (I kwartał fiskalny firmy). Przychód korporacji wyniósł 7,4 mld dol. (rok temu było to 7,2 mld dol.). Zysk operacyjny skurczył się z 391 mln dol. rok temu do 280 mln dol. obecnie.