Z tym, że istnieją bariery ograniczające rozwój usługi szybkiego Internetu byli na dzisiejszej debacie Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej i Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej. Każde z nich miało nieco inne spojrzenie na sprawę.
- Nie będzie światłowodu w każdym domu w Polsce. To się nikomu nie opłaci – oświadczył Maciej Witucki, prezes TP.
- Uważam, że światłowody będą się rozwijały wolno i będą stanowiły te kilka procent wszystkich łączy, z powodu polityki europejskiej, która chce potraktować światłowód, jako kontynuację miedzi (i podać sieci optyczne regulacji – red.). Jedna z organizacji prognozuje, że w 2018 r. światłowód będzie w od 800 tys. do 1 mln gospodarstw domowych w Polsce. W obecnej sytuacji, zgadzam się z tą liczbą w stu procentach – powiedział Witucki.
Anna Streżyńska przyznała, że zbyt duża regulacja rynku nie jest dobrym rozwiązaniem. – Jest coś na rzeczy w opinii, że zbyt daleko idąca regulacja jest czymś złym. Dlatego próbujemy doprowadzić do tego, aby ją nieco zmniejszyć - powiedziała. Jednocześnie wskazywała, że oprócz technologii światłowodowej istnieją inne, już wykorzystywane np. przez sieci kablowe (jak Ethernet i Docsis 3.0) i szybkiego Internetu jest coraz więcej.
UKE zdjęło z TP obowiązki regulacyjne w kilku miastach w Polsce. Tam, gdzie jest duża konkurencja operator nie jest już zmuszony do udostępniania własnej infrastruktury konkurencji.