Akcje Google'a w cenie powyżej 900 dol.

Po ogłoszeniu planów na najbliższy rok kurs internetowego giganta osiągnął rekord wszech czasów. Wartość rynkowa firmy to obecnie ponad 300 mld dol

Aktualizacja: 16.05.2013 21:32 Publikacja: 16.05.2013 14:00

Akcje Google'a w cenie powyżej 900 dol.

Foto: Bloomberg

To rozegrało się w ciągu trzech godzin trwania konferencji Google I/O w San Francisco, podczas której przedstawiciele firmy zdradzili swoje plany programistom i firmom partnerskim.

Zaraz po otwarciu środowej sesji na giełdzie akcje Google'a warte były 895,75 dol. Kiedy Sundar Pichai, odpowiadający w Google'u za system Chrome i aplikacje, ogłaszał, że w tym roku liczba użytkowników systemu mobilnego Android przekroczy 900 mln, kurs rósł już gwałtownie, a po zamknięciu sesji osiągnął niebotyczne 915,89 dol. Oznacza to skok o ponad 2,3 proc. W lutym analitycy z Wall Street prognozowali cenę docelową dla akcji Google na poziomie ponad 1000 dol.

Dla porównania: we wrześniu ubiegłego roku kurs akcji Apple, do niedawna najbardziej wartościowej firmy świata (teraz wyprzedził ją Exxon Mobil), przekroczył 700 dol., a teraz spadł do niespełna 430 dol., co oznacza kapitalizację rynkową na poziomie 400 mld dol. Wartość rynkowa Google'a sięga obecnie 300 mld dol.

Niewątpliwie nastał czas Google'a. W ciągu pół roku kurs akcji właściciela m.in. internetowej wyszukiwarki, przeglądarki, poczty i mobilnego systemu operacyjnego wzrósł o około 40 proc. Chwilowe załamanie wzrostu nastąpiło 19 kwietnia, po ogłoszeniu wyników finansowych za pierwszy kwartał, z których wynikało, że Google za  mało uwagi i energii poświęca czerpaniu przychodów z rynku mobilnego. Jednak w ciągu kilku dni akcje znów zaczęły piąć się w górę, aż do obecnego rekordu.

Nie ma w tym nic dziwnego, bo Google wyrósł na jednego z najpotężniejszych graczy na rynku internetowym i mobilnym. Z jego wyszukiwarki internetowej korzysta niemal 1,2 mld ludzi, a jego system Android obecny jest na około 700 mln smartfonów i tabletów. W tym roku ta liczba ma się zwiększyć o 200 mln.

Podczas środowej konferencji gigant ogłosił pojawienie się kolejnych produktów, poszerzających jego wpływy na rynku. Do najważniejszych wieści należy uruchomienie serwisu muzycznego Google Play Music All Access, konkurencyjnego wobec Spotify czy iTunes. Pokazany został też kolejny smartfon z wzorcowej serii Nexus, będący tak naprawdę telefonem Samsung Galaxy S4 z czystym Androidem. Firma zapowiedziała też wprowadzenie nowej, poprawionej edycji Google Maps, uruchomienie zintegrowanego komunikatora Google Hangout oraz zmianę architektury serwisu społecznościowego Google+.

Tak naprawdę analitycy spodziewali się większej liczby nowości, w tym pokazania nowej wersji systemu operacyjnego Android. Mimo że to nie nastąpiło, akcje i tak poszybowały w górę, co zaskoczyło speców z Wall Street.

To rozegrało się w ciągu trzech godzin trwania konferencji Google I/O w San Francisco, podczas której przedstawiciele firmy zdradzili swoje plany programistom i firmom partnerskim.

Zaraz po otwarciu środowej sesji na giełdzie akcje Google'a warte były 895,75 dol. Kiedy Sundar Pichai, odpowiadający w Google'u za system Chrome i aplikacje, ogłaszał, że w tym roku liczba użytkowników systemu mobilnego Android przekroczy 900 mln, kurs rósł już gwałtownie, a po zamknięciu sesji osiągnął niebotyczne 915,89 dol. Oznacza to skok o ponad 2,3 proc. W lutym analitycy z Wall Street prognozowali cenę docelową dla akcji Google na poziomie ponad 1000 dol.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie