Dane jednak nie wyciekły z LinkedIn? Były publicznie dostępne

W ostatnim czasie internet obiegły wiadomości o dużym „wycieku” danych użytkowników z serwisu LinkedIn. Nie ma jednak powodu do obaw, ponieważ były to wyłącznie publicznie dostępne informacje - pisze Business Insider Polska.

Aktualizacja: 02.07.2021 14:36 Publikacja: 02.07.2021 13:21

Dane jednak nie wyciekły z LinkedIn? Były publicznie dostępne

Foto: AdobeStock

W sieci zawrzało po ujawnieniu informacji, że w dark webie wystawiono na sprzedaż dane aż 700 milionów użytkowników LinkedIn. Jako pierwszy napisał o tym serwis Privacy Sharks, wskazując, że w bazie zawarto między innymi imiona i nazwiska, płeć, adresy e-mail i numery telefonów internautów.

LinkedIn uspokaja jednak, że do żadnego włamania do serwerów platformy w rzeczywistości nie doszło i nie naruszono prywatnych danych użytkowników ani nie ujawniono ich haseł. Wszystkie dane, którymi handlowano na ciemnej stronie internetu, były publicznie dostępne, a więc każdy internauta może mieć w nie wgląd. Dane nie zostały zatem pozyskane w sposób nielegalny, tylko zgromadzono je w jedno miejsce.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie