Polskie szpitale nie są przygotowane na cyfryzację danych, wynika z raportu Fortinet przygotowanego wspólnie z Korporacją Badawczą Pretendent. Informatyczna firma, specjalizująca się w rozwiązaniach bezpieczeństwa sieciowego, zbadała, jak polskie szpitale podchodzą do zmian w Ustawie o systemie informacji w ochronie zdrowia (została przyjęta 20 kwietnia 2011 r.). Zgodnie z nią wszystkie szpitale miały do 1 sierpnia 2014 r. wdrożyć systemy IT umożliwiające pełną cyfryzację danych, w tym wrażliwych informacji, takich jak np. karty chorób pacjentów.
Proces elektronicznego obiegu danych medycznych w całym systemie zdrowotnym ma być koordynowany za pośrednictwem Elektronicznej Platformy Gromadzenia, Analizy i Udostępniania zasobów cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych (P1), będącej największym projektem dla całego Programu Informatyzacji Ochrony Zdrowia. Jest realizowany przez Centrum Systemów Informacyjnych Służby Zdrowia (CSIOZ). Platforma, której budowa ma pochłonąć ponad 700 mln zł, jak zapewniają przedstawiciele CZIOZ, ma ruszyć już w sierpniu i od tego czasu będzie gotowa, by przyjmować pierwsze dane od szpitali.
Przespana reforma
Szybko okazało się jednak, że dostosowanie polskich szpitali do zapisów ustawy w tak krótkim czasie jest nierealne. Dlatego resort zdrowia pracuje nad nowelizacją ustawy, która ma zostać przyjęta jeszcze w tym kwartale. Zgodnie z nią, pełna cyfryzacja dokumentacji medycznej, w tym badań pacjentów, nastąpi dopiero 1 sierpnia 2017 r.
Wydłużenie terminu cyfryzacji szpitali pozwoli uniknąć blamażu, z jakim należało się liczyć, gdyby ustawa nie została znowelizowana. Placówki zdrowotne wyjątkowo beztrosko podeszły bowiem do obowiązku, jaki nałożył na nie ustawodawca. Spośród 100 badanych przez Fortinet szpitali (zarówno klinicznych, wojewódzkich, powiatowych, jak i placówek prywatnych) jedynie 10 proc. jest gotowych wprowadzić pełną elektroniczną dokumentację medyczną (EDM) już teraz. Pełną lub prawie pełną gotowość do realizacji tego procesu na 1 sierpnia deklaruje 41 proc. placówek. Natomiast ponad 40 proc. ocenia swoje przygotowanie jako „przeciętne", a kolejne 10 proc. jako „bardzo złe" lub „złe".
Główną przeszkodą w dostosowaniu szpitalnej infrastruktury IT do zmian wynikających z ustawy nie są wcale pieniądze, ale często brak wiedzy. Zaledwie 11 proc. przebadanych osób odpowiedzialnych w szpitalach za ich informatyzację deklaruje, że zna dokładnie zapisy Ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia. Niemal połowa odpowiada natomiast, że zna je „dość dokładnie". Najbardziej niepokojący jest jednak fakt, że aż 40 proc. przebadanych określiło swój stan wiedzy na temat jej przepisów jako „przeciętny".