W poniedziałek Telewizja Polska SA w likwidacji zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu przestępstwa mającego polegać na "niedopełnieniu obowiązków i przekroczeniu uprawnień przez osoby pełniące funkcje kierownicze, które wspólnie i w porozumieniu zamawiały usługi informatyczne" - czytamy w komunikacie Telewizji Polskiej SA w likwidacji. Chodzi o byłe kierownictwo telewizji Biełsat.
W komunikacie napisano, że "usług tych albo nie można zidentyfikować - nie ma śladów ich wykonania, albo ich ceny były kilkudziesięciokrotnie zawyżone oraz nieuzasadnione ekonomicznie". TVP miała ponieść szkodę w wysokości co najmniej 7 mln złotych i zapowiada, że będzie domagać się jej naprawienia.