– To wskaźniki niepokojące dla serwisów utrzymujących się z klasycznej reklamy, ale także dla całej branży marketingowej. „Umowa społeczna", w myśl której użytkownik płacił reklamodawcy swoją uwagą za dostęp do darmowych treści, wyraźnie trzeszczy – komentuje w raporcie dotyczącym blokowania reklam Izabela Albrychiewicz, prezes agencji mediowej MEC. Badanie MEC potwierdza to, co rok temu wyliczyły firmy PageFair i Adobe.
W odpowiedzi na stosowanie programów do blokowania internetowych reklam, czyli adblocków, właściciele witryn coraz częściej uniemożliwiają użytkownikom adblocków wchodzenie na swoje strony. To zapewne z tym jest związany fakt, że co druga osoba korzystająca z wtyczek blokujących reklamy wyłącza jednak spod ich działania ulubione strony WWW.
Znacznie mniej internautów korzysta z adblocków na smartfonach niż na komputerach. W przypadku tych pierwszych ten odsetek wynosi 19 proc. Globalnie jest znacznie więcej niż w Polsce.
Z niedawnych statystyk GlobalWebIndex wynika, że w IV kw. ubiegłego roku na komórkach reklamy blokowało 37 proc. internautów (a dalsze 42 proc. deklarowało, że zamierza tak zrobić).
Niższy odsetek mobilnych adblockerów w Polsce to zapewne efekt tego, że niewielkie jest na naszym rynku najnowszych iPhone'ów (tych z systemem iOS9) umożliwiających blokowanie reklam. Widać jednak, że osoby, które korzystają z tego typu wtyczek, chętniej instalują je także na komórkach.