Twórcy gier nadal na fali

Trudno znaleźć na warszawskiej giełdzie branżę, która w minionych latach radziłaby sobie tak znakomicie, jak producenci gier.

Aktualizacja: 17.10.2016 22:14 Publikacja: 17.10.2016 20:50

Foto: materiały producenta

Również w tym roku zdecydowanie wygrywają z rynkiem, a takie firmy jak CD Projekt, CI Games oraz 11 bit studios ciągną w górę wskaźnik WIG-Informatyka. Czy jesteśmy właśnie świadkami narastania bańki spekulacyjnej? Zdaniem analityków, jeszcze nie.

Rosnące notowania są pochodną oczekiwań co do wyników, które z kolei są uzależnione od nadchodzących premier. – Prawdopodobnie największa czeka nas 4 kwietnia, kiedy do sprzedaży wejdzie „Sniper: Ghost Warrior 3" CI Games. Inwestorzy mają spore oczekiwania, notowania akcji od maja 2015 r., czyli od pierwszych pokazów, wzrosły z ok. 9 zł do ok. 30 zł – mówi Jakub Rafał, analityk Vestor DM. W poniedziałek inwestorzy nerwowo zareagowali na informację o przesunięciu premiery z 27 stycznia na 4 kwietnia. Firma uznała, że trzeba dopracować grę na konsole. – Dodatkowy czas jest niezbędny, żeby gra mogła w pełni wykorzystać swój potencjał. Uważamy, że jest on bardzo wysoki, nawet wyższy niż początkowo sądziliśmy – mówi Marek Tymiński, prezes CI Games.

Wiedźmin gra w gwinta

Z kolei najważniejszym produktem dla CD Projektu w 2017 r. będzie „Gwint", Wiedźmińska Gra Karciana.

– To pierwszy duży tytuł w nowym dla nas modelu biznesowym free-to-play z dostępnymi wewnątrz gry mikropłatnościami – podkreśla firma. Zamknięte beta testy „Gwinta" wystartują 25 października.

– Cały czas zbieramy zapisy od osób, które chcą w nich uczestniczyć. Po paru miesiącach, już w 2017 roku, przejdziemy do etapu otwartej bety, gdzie zagrać będą mogli wszyscy zainteresowani, a następnie, po jakimś czasie będzie premiera – informuje CD Projekt. Podkreśla jednocześnie, że z „Gwintem" pierwszy raz będzie bezpośrednio obecny w Chinach. Grę na tym olbrzymim rynku wyda wspólnie z lokalnym partnerem, firmą GAEA. Trwają też prace nad dużym projektem „Cyberpunk 2077". Już teraz w jego produkcję zaangażowanych jest ponad 300 osób.

Z kolei 11 bit studios finiszuje z „Frostpunkiem". – Premiera planowana jest na II kwartał 2017 roku, prace przebiegają zgodnie z harmonogramem – deklaruje prezes Grzegorz Miechowski.

Kto mile zaskoczy

Od początku roku akcje giełdowych producentów gier podrożały średnio o 43 proc., podczas gdy WIG zyskał zaledwie 2 proc. Również na rynku NewConnect notowanych jest kilka spółek z tej branży. Tegoroczną gwiazdą jest tam Bloober Team, którego wycena wzrosła o 137 proc., do ponad 115 mln zł. Bardzo dobrze radzą sobie też akcje Jujubee.

Natomiast ostatnio w niełasce jest The Farm 51. – Kapitalizacja rynkowa tej firmy nie oddaje potencjału szykowanej gry „Get Even". Myślę, że to może być jedna z pozytywnych niespodzianek w 2017 r. – mówi anonimowo jeden z analityków.

Opinia

Łukasz Kosiarski, analityk DM BZ WBK

CD Projekt jest moim faworytem w dłuższym czasie, podoba nam się strategia spółki, a ponadto ma ona już ugruntowaną pozycję na świecie. Z kolei CI Games daje szansę zarobku w krótszym terminie ze względu na premierę „Snipera 3". Przełożenie jej o 2,5 miesiąca nie ma tutaj większego znaczenia poza wizerunkowym. „Sniper 3" przy wyższej jakości w porównaniu z poprzednią częścią, wyższej cenie i większym udziale cyfrowej dystrybucji powinien pozwolić na skokowe zwiększenie zysków. 11 bit studios zostało już zauważone na świecie, o „Frostpunku" nie wiemy jeszcze zbyt wiele, ale dotychczasowe osiągnięcia, wysoka jakość gier przy mocnym bilansie pozwala z optymizmem patrzeć na przyszłość tej spółki.

Również w tym roku zdecydowanie wygrywają z rynkiem, a takie firmy jak CD Projekt, CI Games oraz 11 bit studios ciągną w górę wskaźnik WIG-Informatyka. Czy jesteśmy właśnie świadkami narastania bańki spekulacyjnej? Zdaniem analityków, jeszcze nie.

Rosnące notowania są pochodną oczekiwań co do wyników, które z kolei są uzależnione od nadchodzących premier. – Prawdopodobnie największa czeka nas 4 kwietnia, kiedy do sprzedaży wejdzie „Sniper: Ghost Warrior 3" CI Games. Inwestorzy mają spore oczekiwania, notowania akcji od maja 2015 r., czyli od pierwszych pokazów, wzrosły z ok. 9 zł do ok. 30 zł – mówi Jakub Rafał, analityk Vestor DM. W poniedziałek inwestorzy nerwowo zareagowali na informację o przesunięciu premiery z 27 stycznia na 4 kwietnia. Firma uznała, że trzeba dopracować grę na konsole. – Dodatkowy czas jest niezbędny, żeby gra mogła w pełni wykorzystać swój potencjał. Uważamy, że jest on bardzo wysoki, nawet wyższy niż początkowo sądziliśmy – mówi Marek Tymiński, prezes CI Games.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Brytyjskie gazety na sprzedaż. Pod naciskiem rządu wycofał się inwestor
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił