Choć najbardziej popularnym portalem ekonomicznym w polskiej sieci pozostaje gospodarcza sekcja Onet.pl, liczba jej użytkowników spada. W czasach kryzysu zyskują witryny specjalistyczne.
Jak wynika z najnowszych, danych Megapanel PBI/Gemius z listopada 2008 r. strony ekonomiczne Onet.pl odwiedziło w ciągu miesiąca 2,4 mln tzw. unikalnych użytkowników. Drugie miejsce zajął portal Money.pl (nieco ponad 2 mln użytkowników). Podium zamykają serwisy biznesowe Wirtualnej Polski (1,6 mln).
Oglądalność lidera rankingu biznesowego działu Onetu w ciągu roku zmniejszyła się o 200 tys. osób. Podobnie zmniejszyła się liczba użytkowników gospodarczego działu Gazeta.pl. Inne portale ogólnotematyczne z czołówki rankingu (WP, Interia) nie zwiększyły liczby czytelników. Wyjątkiem jest portal O2.pl. W listopadzie 2008 r. jego serwisy ekonomiczne odwiedziło 300 tys. osób, co wystarczyło do zajęcia 15. miejsca wśród stron w kategorii biznes, finanse, prawo w badaniu Megapanel PBI/Gemius. Rok wcześniej O2.pl znalazł się poza pierwszą dwudziestką zestawienia.
Według Rafała Oracza, dyrektora generalnego firmy CR Media, spadki oglądalności to wynik upraszczania przekazu informacyjnego. – Tabloidyzacja zwykle podnosi czytelnictwo. Jednak ten sposób podawania informacji nie zawsze się sprawdza. Np. Onet zdecydował się na niemal całkowite odrzucenie poważniejszych treści. Jednak jeśli chodzi o gospodarkę, finanse, kredyty, to w cenie jest przekaz wiarygodny, a nie sensacyjny. Pewnych tematów po prostu nie da się w ten sposób sprzedać – mówi Oracz.
Widać to po rosnącej popularności portali wyłącznie gospodarczych. Money.pl zwiększył w ciągu roku swoją bazę użytkowników o pół miliona osób. Podobnym wzrostem może pochwalić się Infor.pl. Bankier.pl zyskał 200 tys. użytkowników.