Unia sfinansuje komputery w szkołach

Gminy będą mogły za dotacje kupować komputery i opłacać dostęp do internetu dla szkół. Wszystko dzięki pieniądzom na walkę z wykluczeniem cyfrowym

Publikacja: 29.06.2009 02:15

W latach 2007 – 2013 mamy do wydania prawie 3,4 mld euro na nadgonienie społecznych e-zapóźnień w st

W latach 2007 – 2013 mamy do wydania prawie 3,4 mld euro na nadgonienie społecznych e-zapóźnień w stosunku do UE. Na dostęp do Internetu dla najbiedniejszych jest 310 mln euro.

Foto: Rzeczpospolita

Z funduszy UE na poszerzenie dostępu do Internetu dla osób ubogich mamy prawie 310 mln euro (ok. 1,4 mld zł). Problem w tym, że dotychczas mało kto był zainteresowany tego typu dotacjami. W wyniku dwóch dotychczasowych konkursów udało się podpisać umowy raptem z 21 gminami, które za unijne granty mogą kupować komputery i opłacać rachunki za Internet dla biednych. Wartość tych umów to 14 mln zł.

By zwiększyć zainteresowanie tymi funduszami (inaczej groziłoby nam, że pieniądze się zmarnują), Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wpadło na zbawienny pomysł – w zasadniczy sposób zmieniło zasady konkursu, który zacznie się już 13 lipca. Komputery i dostęp do sieci gminy będą mogły kupować także dla szkół, bibliotek, domów kultury, rodzin zastępczych, ośrodków opieki społecznej itp.

Najważniejsze są oczywiście szkoły, które mają nieograniczone zapotrzebowanie na nowoczesność. – To rzeczywiście najistotniejszy kanał i jego uwzględnienie może być zbawienne dla tych dotacji – mówi Jarosław Twaróg z Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji. – Dla gmin oznacza to, że granty stają się znacznie atrakcyjniejsze, a skorzystamy na tym wszyscy.

I rzeczywiście, samorządy dotychczas bały się kupować komputery dla biednych rodzin. Bo w umowie o dotację było zapisane, że trzeba utrzymać efekty projektu przez pięć lat (wedle nowych zasad mają to być trzy lata). I tu pojawiał się trywialny problem, co robić, gdy np. rodzice dziecka, dla którego gmina kupiła komputer, sprzedadzą sprzęt?

– Dopuszczenie instytucji publicznych, które mogą być beneficjentem dotacji na przeciwdziałanie cyfrowemu wykluczeniu, to bardzo dobry krok – mówi Piotr Szopiński, sekretarz gminy Świętojno (woj. warmińsko-mazurskie). – Właśnie analizujemy, czy będziemy brali udział w lipcowym konkursie.

Reklama
Reklama

Analizy trwają także w gminie Brzesko (woj. małopolskie). – Wiadomo, że były problemy z utrzymaniem efektów projektu. Teraz zasady wydają się znacznie atrakcyjniejsze – zauważa burmistrz Grzegorz Wawryka. A im więcej tego typu dotacji wezmą gminy, tym lepiej dla producentów sprzętu komputerowego i dostawców Internetu.

Pytanie tylko, czy w ramach zmian nie zgubi się podstawowy cel unijnych dotacji – komputer i Internet dla tych osób, które nie mogą sobie na to pozwolić. Może się bowiem okazać, że gminy masowo zaczną dostarczać komputery szkołom, w których uczą się także osoby ubogie, realizując w ten sposób podstawową misję. – Samorząd może, ale nie musi, dostarczać odpowiednie usługi do domu ostatecznego użytkownika – potwierdza te obawy Twaróg.

Wiceminister spraw wewnętrznych Witold Dróżdż nie widzi jednak zagrożenia. – Nie ma możliwości, aby rozszerzenie grupy docelowej, np. o szkoły, przesłoniło podstawowy cel działania funduszy UE, jakim jest zapewnienie dostępu do Internetu w gospodarstwach domowych osobom wykluczonym cyfrowo. Wymóg objęcia projektem co najmniej 30 gospodarstw domowych pozostaje niezmienny – mówi minister.

Z funduszy UE na poszerzenie dostępu do Internetu dla osób ubogich mamy prawie 310 mln euro (ok. 1,4 mld zł). Problem w tym, że dotychczas mało kto był zainteresowany tego typu dotacjami. W wyniku dwóch dotychczasowych konkursów udało się podpisać umowy raptem z 21 gminami, które za unijne granty mogą kupować komputery i opłacać rachunki za Internet dla biednych. Wartość tych umów to 14 mln zł.

By zwiększyć zainteresowanie tymi funduszami (inaczej groziłoby nam, że pieniądze się zmarnują), Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wpadło na zbawienny pomysł – w zasadniczy sposób zmieniło zasady konkursu, który zacznie się już 13 lipca. Komputery i dostęp do sieci gminy będą mogły kupować także dla szkół, bibliotek, domów kultury, rodzin zastępczych, ośrodków opieki społecznej itp.

Reklama
Media
Magda Jethon: Radio Nowy Świat powstało z marzenia, a dziś to stabilna firma
Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama