Z naszych informacji wynika, że dziś w Ruchu skończy się kadencja nie tylko rady nadzorczej spółki, ale i zarządu. Jak przyznaje Marcin Piróg, prezes jednoosobowego zarządu Ruchu, jego praca w spółce skończy się dziś o północy. – Uważaliśmy, że to będzie misja na co najmniej rok, czyli do czasu aż w spółce pojawi się inwestor, który zaoferuje za nią pieniądze satysfakcjonujące Skarb Państwa. Odchodzimy z firmy zadowoleni, bo prywatyzacja doszła do skutku, ale z poczuciem niedosytu – mówi Piróg.

Wśród kandydatów do zarządu spółki nieoficjalnie wymieniani są Wojciech Heydel i Paweł Szymański – byli menedżerowie PKN Orlen z czasów prezesury Igora Chalupca, który dziś na NWZA Ruchu zostanie zgłoszony do jego rady nadzorczej. Należąca do Chalupca firma Icentis Capital doradzała Lurenie, za którą stoją amerykańskie fundusze zarządzane przez Eton Park Capital Management, przy wezwaniu na akcje Ruchu. Wezwanie zostało sfinalizowane w miniony poniedziałek (wczoraj Mennica Polska oraz fundusz Mennica poinformowały, że sprzedały w ramach wezwania akcje stanowiące 11,05 proc. kapitału Ruchu). Na dzisiejszym NWZA do rady nadzorczej wejdą ludzie z Eton Park oraz Chalupec i Wojciech Domański z Icentisu. Po walnym rada odbędzie posiedzenie, na którym zostanie wybrany nowy zarząd.

Ustępujący prezes wraz z trzema prokurentami zarządu – Dominikiem Czajewskim, Michałem Jaszczykiem i Przemysławem Książczykiem – kierował spółką krótko. Stanowisko objął w lipcu, wcześniej był m.in. prezesem Carlsberg Polska. Od lipca zdążył m.in. zakończyć prace przygotowujące kolejne grupowe zwolnienia, które obejmą maksymalnie 781 osób. Wręczanie wypowiedzeń zacznie się w tym miesiącu. Redukcja ma przynieść 5,3 mln zł oszczędności na wynagrodzeniach w tym roku i 31,8 mln zł w 2011. – Restrukturyzacja zatrudnienia jest niezbędna, aby spółka odzyskała konkurencyjność kosztową bez względu na to, jaką przyjmie w przyszłości strategię. Dlatego zdecydowaliśmy o kontynuacji procesu zwolnień grupowych, który do końca roku ograniczy zatrudnienie w spółce o 20 proc. Kontynuujemy również proces zmniejszania liczby regionalnych ekspedycji prasy, których jest 40, a wystarczyłoby kilkanaście – mówi Czajewski. Nowy zarząd kontynuował renegocjowanie umów z wydawcami i dostawcami zaczęte przez poprzedni zarząd, odwołany na wniosek przedstawicieli Skarbu Państwa w maju. – Owoce naszych działań krótkoterminowych najlepiej będzie widać w wynikach finansowych za trzeci kwartał – mówi Piróg. Jego zdaniem będą one miłą niespodzianką dla akcjonariuszy.