Poinformował o tym wczoraj oficjalnie rzecznik grupy TP Wojciech Jabczyński. Nie ujawnił, co konkretnie zniechęciło Telekomunikację Polską do przejęcia czwartej co do wielkości kablówki w Polsce.
Jak już informowaliśmy, jedną z głównych przeszkód, z którymi musiałby poradzić sobie nabywca Astera, jest dług tej firmy sięgający 1,5 mld zł, z czego około 1,4 mld zł to zobowiązania wobec banków i innych instytucji finansowych.
Na oferty zainteresowanych Asterem podmiotów czeka Mid Europa Partners, fundusz private equity, który jest pośrednio największym udziałowcem Astera. Według nieoficjalnych doniesień czas na składanie ofert kończy się w przyszłym tygodniu.
Memoranda informacyjne dotyczące Astera trafiły nie tylko do TP, której strategia telewizyjna zakłada zdobycie 1 mln klientów usługi telewizyjnej. Dane te otrzymały także wszystkie największe firmy telekomunikacyjne i kablówki w kraju oraz fundusze private equity. Dokumentację otrzymały m.in. Polkomtel (sieć Plus), UPC Polska, Vectra, a także jedyna w tym gronie giełdowa firma – Multimedia Polska.
Polkomtel poinformował nas, że nie podjął jeszcze decyzji, czy złoży ofertę na zakup. Multimedia Polska i UPC odmówiły komentarza, choć szefowie obu kablówek wcześniej nie wykluczali zainteresowania konkurencyjną firmą.