Swoją decyzję prezes Grouponu tłumaczy obawami, że sprzedaż firmy wpłynie destrukcyjnie na morale pracowników i ostudzi zainteresowanie partnerów biznesowych. Niezależność umożliwia Masonowi dalszy rozwój firmy, której zysk roczny ze sprzedaży wyniósł 500 milionów dolarów. Oznacza to jednak, że Groupon nie będzie miał finansowego zabezpieczenia, czy światowej dystrybucji, które miałby dzięki Google'owi.
- Gdybym był na ich miejscu, sprzedałbym firmę za tą kwotę - uważa Ira Weiss z University of Chicago Booth School of Business. Mason jednak twierdzi, że oferta była za niska.
Mason wcześniej odrzucił propozycję Yahoo! i podobnie jak prezes Mark Zuckerberg (Facebook) zakłada, że jego firma lepiej sobie poradzi samodzielnie niż jako część składowa większego właściciela.
Gdyby transakcja doszła do skutku, sprzedaż Grouponu za 6 mld dolarów, byłaby najkosztowniejszym zakupem w historii Google'a. Pięć lat temu Facebook odrzucił ofertę Yahoo za miliard dolarów, obecnie portal społecznościowy wart jest 40 mld dolarów (dane z SharesPost Inc.)
Groupon powstał w 2008, ma 35 milinów zarejestrowanych użytkowników, 3000 pracowników, z czego większość zajmuje się sprzedażą. Firma zajmuje się rozpowszechnianiem kuponów promocyjnych ponad 300 sieci handlowych.