Nowa sieć i akwizycje

Ponad 60 tys. nowych abonentów - to plan maksimum na ten rok, jaki próbuje zrealizować Andrzej Rogowski, prezes zarządu Multimedów Polska. Trzecia co do wielkości sieć kablowa w Polsce planuje rozwijać się poprzez organiczną rozbudowę sieci, jak również poprzez akwizycje. Na to potrzeba będzie dużych pieniędzy.

Publikacja: 21.03.2011 07:01

Nowa sieć i akwizycje

Foto: ROL

rpkom.pl: Cel Multimediów na ten rok to zwiększenie liczby świadczonych usług do 1,5 mln. Jeśli tak, to jak może się przełożyć na wzrost liczby abonentów?

Andrzej Rogowski, prezes zarządu Multimediów Polska

: W planie wzrostu organicznego zakładamy kilkuprocentowy wzrost liczby abonentów. Rozbudowujemy bowiem naszą sieć w taki sposób, że z naszymi usługami dotrzemy do nowych 20-40 tys. gospodarstw domowych. To przyniesie kilkanaście tysięcy klientów. Złożyliśmy również kilka ofert przejęcia konkurencyjnych sieci. Dotyczą od 20 tys. do 50 tys. abonentów. Informacji na ten temat można się spodziewać, w mojej ocenie, w II-III kwartale br., choć nie jest wykluczone, że i szybciej.  Nasze plany konsolidacji dotyczą też Warszawy.

Można odnieść wrażenie, że spółka czeka z większą konsolidacją na decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dla UPC Polska, który zwrócił się o zgodę na przejęcie Astera.  Mylnie?

Cały kablowy rynek czeka na tę decyzję. Bardzo mocno liczę na to, że urząd podzieli opinię większości operatorów, że muszą powstać duże podmioty, aby możliwa była realna konkurencja  z Telekomunikacją Polską, grupą Cyfrowego Polsatu, czy operatorów mobilnych To są gracze ogólnopolscy, mający już dziś dostęp techniczny do wszystkich naszych klientów.

Przewiduje Pan problemy z decyzją dla UPC?

Nie. Moim zdaniem  rynek polski jest bardzo konkurencyjny zarówno jeśli  przyjmiemy za odniesienie  rynek  europejski, jak i w szerszym ujęciu rynku światowego

W 2007 roku przewidywał Pan, że do 2010 r. Multimedia Polska zdobędą  30 proc. rynku. To się nie udało. Widzi Pan jeszcze taką możliwość?

Odpowiedź na pytanie, dlaczego się nie udało zrealizować tego planu jest dość oczywista. W 2007 r. miałem przygotowany projekt rozbudowy infrastruktury szerokopasmowej: przygotowany i omówiony z radą nadzorczą i bankami. Wszyscy wiemy, co przyniósł rok 2008.  Po upadku Lehman Brothers przy stole negocjacyjnym nie została ani jedna instytucja finansowa. My także przyjęliśmy bardziej konserwatywną postawę. W 2009 r. dokonaliśmy pierwszego etapu restrukturyzacji zadłużenia. W 2010 r. priorytetem był skup akcji własnych.

Powrót do mojej pierwotnej koncepcji jest jednak wciąż możliwy. Budowa platformy szerokopasmowej nadal ma sens, choć warunki konkurencyjne się zmieniły, a banki nadal są ostrożniejsze i udzielają finansowania do wysokości raczej 3,5-krotności EBITDA niż 5 i 6-krotności, jak kilka lat temu.

Tu ponownie wiele zależy od decyzji UOKiK-u dla UPC i Astera. W pewnym stopniu okaże się wtedy, czy optymalna jest ścieżka  rozbudowy własnej platformy, czy przyspieszenie konsolidacji rynku poprzez przejęcia.

Jakie perspektywy rozwoju są Pana zdaniem przed „czystym" rynkiem telewizji kablowej?

Czas wzrostu liczby abonentów telewizji kablowej mamy już za sobą. Dla telewizji płatnej widzę dwa motory dalszego rozwoju: sprzedaż klientom usług cyfrowych (programów HD, wideo na żądanie, programów tematycznych, funkcjonalności PVR  itp.) i interaktywnych rozwiązań typu e-commerce oraz drugi segment: konsolidację rynku.

Multimedia nie biorą pod uwagę poszerzenia działalności o technologię satelitarną?

Rynek satelitarny zagospodarowany jest przez trzy duże platformy. Nie widzę tu miejsca dla czwartego, bo moim zdaniem trzy platformy, to już zbyt wiele, jak na rynek polski

A rynek internetu? Także zwolnił?

Nie widzę symptomów spowolnienia, ani jeśli chodzi o tempo przyłączania abonentów, ani jeśli chodzi o wartość rynku, zwłaszcza wolumen konsumowanego pasma, którego dynamika rośnie.

Branża, w której działają Multimedia charakteryzuje bardzo wysoka rentowność. Czy Pana zdaniem w perspektywie 2-3 lat operatorzy będą w stanie utrzymać marżę EBITDA na poziomie wyższym niż 50 proc., jak dziś?

Moim zdaniem w okresie średnioterminowym – zdecydowanie tak.

Zyski będą trafiały do właścicieli?

Tu trzeba zaznaczyć, że sieci kablowe to nadal branża kapitałochłonna. Wymaga inwestycji, więc gros pieniędzy będzie  przeznaczonych na inwestycje i do instytucji finansowych w formie obsługi długów. Co widać, patrząc nawet na Multimedia.  Działamy w obszarze szybko rozwijających się, a więc i starzejących  moralnie  technologii.

Dziś sieci inwestują w technologię DOCSIS 3.0. Co dalej?

Ta technologia ma przed sobą akurat długą perspektywę. Jeszcze dziś nie widziałabym powodów do zmian, bo technologia okazuje się nadzwyczaj wydajna. Wydaje się jednak, że za kilka lat zostanie wykonany  kolejny skok. Którym  będzie  powszechna budowa światłowodowych sieci  pasywnych. Dziś zresztą takie sieci w niektórych miastach już budujemy.

W 2010 roku Multimedia Polska zwiększały zadłużenie, aby m.in. kupować własne akcje. Jakie plany wobec tego długu ma spółka?

Na nasze zobowiązania składa się około 300 mln zł kredytu korporacyjnego oraz 400 mln zł w wyemitowanych obligacjach. W sumie wysokość naszego długu stanowi nieco ponad dwukrotność rocznego zysku EBITDA, czyli jest dość konserwatywna. Zastanawiam się, choć nie mam jeszcze decyzji w tej sprawie, czy nie zwrócić się do banków o zwiększenie kredytu i nie stworzyć sobie dodatkowej finansowej rezerwy. Nie byłoby to bezzasadne w dzisiejszych warunkach: planujemy bowiem zarówno przejęcia małych i średnich sieci, jak skup akcji własnych.

A propos skupu akcji własnych. Zdaje się, że dopóki spółka nie umorzy papierów skupionych w ubiegłym roku [25 proc. wszystkich – przyp.rpkom.pl] to kolejny buy-back nie jest możliwy. Czy będzie Pan namawiał właścicieli, aby zagłosowali w końcu za umorzeniem tego pakietu?

Przedyskutowałem tę kwestię z prawnikami i doradcami. W ich ocenie nie ma ograniczeń, aby przeprowadzić kolejny skup akcji jeśli robi się to w celu ich umorzenia i dopiero po nim zaproponować walnemu zgromadzeniu umorzenie wszystkich skupionych walorów. Będę do tego przekonywać właścicieli.

Kiedy zapadać będą decyzje w sprawie skupu?

Myślę, że już w drugim kwartale br., po audycie wyników finansowych za 2010 rok. Ale sądzę, że pewne kierunkowe kroki podejmę już w kwietniu.

Podtrzymuje Pan, że na buy-back spółka może przeznaczyć ponad  80 mln zł?

W tej chwili takie są nasze możliwości.

A ile Multimedia chciałyby przeznaczyć w tym roku na przejęcia?

Liczymy się z wydatkiem rzędu kilkudziesięciu milionów złotych. Może trzydziestu, może pięćdziesięciu. To ile wydamy, zależeć będzie od tego, które nasze oferty zostaną przyjęte.

Dziękujemy za rozmowę

rozmawiała Urszula Zielińska

rpkom.pl: Cel Multimediów na ten rok to zwiększenie liczby świadczonych usług do 1,5 mln. Jeśli tak, to jak może się przełożyć na wzrost liczby abonentów?

Andrzej Rogowski, prezes zarządu Multimediów Polska

Pozostało 96% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie