Stacje zarabiają na gwiazdach

Najwięcej pieniędzy reklamodawców – 115,6 mln zł – przyciągnął do TVP Robert Janowski Najlepiej swoich celebrytów wykorzystuje TVN: na dziesięć programów z dziesiątki o największych przychodach osiem jest z tej stacji W nowym seoznie nadawcy także stawiają na gwiazdy

Publikacja: 13.01.2012 13:00

Stacje zarabiają na gwiazdach

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

We­dług wy­li­czeń do­mu me­dio­we­go Pan­Me­dia We­stern w ca­łym 2011 ro­ku naj­wyższe cen­ni­ko­we wpły­wy re­kla­mo­we (czy­li te jesz­cze przed od­li­cze­niem ra­ba­tów, ja­kich nadaw­cy udzie­la­ją re­kla­mo­daw­com) przy­cią­gnął po­ka­zy­wa­ny przez TVP 1 już od pra­wie 15 lat pro­gram „Ja­ka to me­lo­dia". Pro­wa­dzą­cy go Ro­bert Ja­now­ski za­ro­bił dla pu­blicz­ne­go ka­na­łu w ubie­głym ro­ku 115,6 mln zł. Ko­lej­na by­ła Ewa Drzy­zga i jej „Roz­mo­wy w to­ku" po­ka­zy­wa­ne w TVN od po­nad de­ka­dy (90,9 mln zł). To pro­gra­my bar­dzo sil­nie obec­ne w świa­do­mo­ści wi­dzów, i – w prze­ci­wień­stwie do wie­lu in­nych moc­no pro­mo­wa­nych – nada­wa­ne przez sta­cje przez pra­wie ca­ły rok. Pierw­szą trójkę za­my­ka jed­nak ubie­gło­rocz­na no­win­ka: pol­sa­tow­skie „Must be the Mu­sic" i je­go gwiaz­dy: Adam Szta­ba, Ko­ra Jac­kow­ska, Elżbie­ta Za­pen­dow­ska, Woj­ciech Ło­zow­ski oraz Ma­ciej Rock (75,8 mln zł wpły­wów z re­klam). Nic dziw­ne­go, że Pol­sat już za­po­wie­dział kon­ty­nu­ację. – Wio­sną w ra­mów­ce po­ja­wi się ko­lej­na edy­cja „Must be the Mu­sic" – za­po­wie­dział w „Rz" nie­daw­no To­masz Ma­twiej­czuk, rzecz­nik Pol­sa­tu.

TVN li­de­rem gwiazd

W ze­sta­wie­niu naj­sku­tecz­niej przy­cią­ga­ją­cych re­kla­mo­daw­ców gwiazd Pan­Me­dia We­stern uwzględ­nił te pro­gra­my, któ­re – je­go zda­niem – w du­żej mie­rze za­le­żą od oso­bo­wo­ści pro­wa­dzą­cych. Po­za pierw­szą trój­ką są na niej wy­łącz­nie pro­gra­my nada­wa­ne na­prze­mien­nie („X Fac­tor" i „You can Dan­ce – Po pro­stu tańcz!" w se­zo­nie wio­sen­nym, a „Ta­niec z gwiaz­da­mi" i „Mam ta­lent" – w je­sien­nym) w TVN.

Na osta­tecz­ny wy­nik nie wpły­nę­ło spe­cjal­nie dru­gie pół­ro­cze, któ­re – podobnie jak pierw­sze – na­le­ża­ło do gwiazd TVN (acz­kol­wiek w pierw­szym, co po­da­wa­li­śmy kil­ka mie­się­cy te­mu, także pro­wa­dził Ja­now­ski). W dru­giej po­ło­wie 2011 ro­ku re­kor­do­wo du­żo – 75,7 mln zł – za­ro­bi­li dla TVN Ro­bert Ko­zy­ra, Mał­go­rza­ta Fo­rem­niak, Agniesz­ka Chy­liń­ska, Mar­cin Pro­kop oraz Szy­mon Ho­łow­nia, pro­wa­dzą­cy i oce­nia­ją­cy ta­lent uczest­ni­ków show „Mam ta­lent!". – Ten show także po­bił kon­ku­ren­cję oglą­dal­no­ścią. Rów­nież każdy spot re­kla­mo­wy umiesz­cza­ny obok „Mam ta­lent!" kosz­to­wał naj­dro­żej – mó­wi Ma­rek Ra­cław­ski, szef dzia­łu te­le­wi­zyj­ne­go w Pan­Me­dia We­stern.

Ko­lej­ni by­li ju­ro­rzy i pro­wa­dzą­cy „Tań­ca z gwiaz­da­mi" (56,7 mln zł) oraz gwiaz­dy „Must be the mu­sic" w Pol­sa­cie (46,3 mln zł). – Wy­so­kie wpły­wy po­mi­mo ni­ższej oglą­dal­no­ści „Ta­niec z gwiaz­da­mi" (TVN) w du­żej mie­rze uzy­skał dzię­ki du­żej licz­bie przerw re­kla­mo­wych – za­uwa­ża Ra­cław­ski.

Pro­gra­my za mi­lio­ny

Ca­ło­rocz­nie po uśred­nie­niu cen, naj­wię­cej za 30-se­kun­do­wy spot te­le­wi­zyj­ny we­dług cen­ni­ka trze­ba by­ło za­pła­cić w „Mam ta­lent!" (94,2 tys. zł), „X Fac­to­rze" (83,9 tys. zł) i „Tań­cu z gwiaz­da­mi" (68,5 tys. zł).

Choć ce­le­bry­tom nadaw­cy mu­szą pła­cić za­wrot­ne su­my, co win­du­je kosz­ty po­wsta­nia roz­ryw­ko­wych show (naj­dro­ższy obec­nie na ryn­ku „X Fac­tor" TVN we­dług in­for­ma­cji „Rz" kosz­tu­je w prze­li­cze­niu na od­ci­nek po­nad 1 mln zł, ale nie­uda­ny „Gwiezd­ny cyrk" Pol­sa­tu w 2008 roku był po­dob­no jesz­cze dro­ższy, bo je­den od­ci­nek kosz­to­wał ok. 1,5 mln zł), przy­cią­ga­ją do sta­cji ta­kie pie­nią­dze, że sta­cjom wciąż się to opła­ca.

Dla­te­go w nad­cho­dzą­cym wio­sen­nym se­zo­nie 2012 TVN bę­dzie nada­wał aż trzy roz­ryw­ko­we show („X Fac­tor" i „You Can Dan­ce – Po pro­stu tańcz!" oraz jedną nowość), a Pol­sat praw­do­po­dob­nie po raz pierw­szy dwa („Must be the Mu­sic" i no­wość: „Tyl­ko ta­niec"). Zda­niem eks­per­tów Pol­sat, któ­ry moc­niej wziął się za swo­ją ra­mów­kę i pró­bu­je od­bie­rać TVN za­mo­żną wiel­ko­miej­ską ko­bie­cą wi­dow­nię, w tym ro­ku bę­dzie już wi­dział wy­raź­nie efek­ty swo­ich dzia­łań.

W TVP 2 kon­ty­nu­owa­na bę­dzie zna­na z ubie­gło­rocz­nej ra­mów­ki wio­sen­nej: „Bi­twa na gło­sy", nie wia­do­mo, co z „The Vo­ice of Po­land".

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki m.lemanska@rp.pl

Opinia dla „Rz"

prof. Wiesław Godzic Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej

Wnioski płynące z tego zestawienia są takie, że to TVN ma najlepszy system autopromocji gwiazd: dba o nie, kupuje i podkupuje na rynku, szkoli oraz promuje w swoich programach. Robi to sprytnie i dobrze, bo w efekcie tworzy taki telewizyjny świat TVN: w wielu programach tej stacji występuje po kilka gwiazd. Liderem zestawienia jest Robert Janowski, osobowość sympatyczna i ciepła, taka gwiazda, która wcale nie chce być gwiazdą. Ale w zestawieniu jako celebryta z Telewizji Polskiej jest osamotniony, co tylko świadczy o zapaści w TVP. Gdy TVN prezentuje się jak monolit, TVP jest w rozsypce. To sygnał alarmowy dla TVP, że powinna zacząć bardziej pracować z gwiazdami. Jeśli chodzi o telewizję Polsat, która podobnie jak TVP miała w minionym roku w pierwszej dziesiątce tylko jedno miejsce, to tam sytuacja się zmieni. Ta stacja podobnie jak TVN mocno stawia na celebrytów i choć na razie nie miało to jeszcze przełożenia na wyniki, niebawem zaprocentuje. Myślę, że już w przyszłym roku w podobnym zestawieniu powinno się pojawić dużo więcej programów tej stacji.

We­dług wy­li­czeń do­mu me­dio­we­go Pan­Me­dia We­stern w ca­łym 2011 ro­ku naj­wyższe cen­ni­ko­we wpły­wy re­kla­mo­we (czy­li te jesz­cze przed od­li­cze­niem ra­ba­tów, ja­kich nadaw­cy udzie­la­ją re­kla­mo­daw­com) przy­cią­gnął po­ka­zy­wa­ny przez TVP 1 już od pra­wie 15 lat pro­gram „Ja­ka to me­lo­dia". Pro­wa­dzą­cy go Ro­bert Ja­now­ski za­ro­bił dla pu­blicz­ne­go ka­na­łu w ubie­głym ro­ku 115,6 mln zł. Ko­lej­na by­ła Ewa Drzy­zga i jej „Roz­mo­wy w to­ku" po­ka­zy­wa­ne w TVN od po­nad de­ka­dy (90,9 mln zł). To pro­gra­my bar­dzo sil­nie obec­ne w świa­do­mo­ści wi­dzów, i – w prze­ci­wień­stwie do wie­lu in­nych moc­no pro­mo­wa­nych – nada­wa­ne przez sta­cje przez pra­wie ca­ły rok. Pierw­szą trójkę za­my­ka jed­nak ubie­gło­rocz­na no­win­ka: pol­sa­tow­skie „Must be the Mu­sic" i je­go gwiaz­dy: Adam Szta­ba, Ko­ra Jac­kow­ska, Elżbie­ta Za­pen­dow­ska, Woj­ciech Ło­zow­ski oraz Ma­ciej Rock (75,8 mln zł wpły­wów z re­klam). Nic dziw­ne­go, że Pol­sat już za­po­wie­dział kon­ty­nu­ację. – Wio­sną w ra­mów­ce po­ja­wi się ko­lej­na edy­cja „Must be the Mu­sic" – za­po­wie­dział w „Rz" nie­daw­no To­masz Ma­twiej­czuk, rzecz­nik Pol­sa­tu.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie