Reklama

Google przedstawia KE swoje propozycje

Na koncern poskarżyły się inne europejskie firmy. Zarzucają Google wykorzystywanie dominującej pozycji na rynku wyszukiwarek

Publikacja: 06.07.2012 02:37

Google przedstawia KE swoje propozycje

Foto: Bloomberg

Przeciwko Google'owi opowiadają się m.in. wydawcy prasy. Dowiedziawszy się, że koncern w ostatnich dniach rozpoczął z Komisją Europejską dialog na temat skarg, wystosowali oświadczenie, podkreślając, że chcą brać udział w dyskusji.

– Wielokrotnie wyrażaliśmy obawy związane z aktywnością Google w obszarze wyszukiwarek internetowych, wiążące się z preferencyjnym traktowaniem jego własnych treści – napisały organizacje EMMA i ENPA (stowarzyszenia reprezentujące wydawców magazynów i gazet) we wspólnym oświadczeniu. Dodały, że jest bardzo istotne, by odpowiedź Google wysłana w tym tygodniu do Komisji Europejskiej zakończyła „manipulacje wynikami wyszukiwania, grożące tym, że otwarty Internet zamieni się w jeden wielki Google-sklep".

Google na razie nie ujawnia treści swojego listu do Komisji ani zaproponowanych jej rozwiązań.

– Przekazaliśmy propozycję dotyczącą czterech obszarów, które KE określiła jako „obszary potencjalnych wątpliwości". Kontynuujemy współpracę z Komisją w tej kwestii – mówi tylko Marta Jóźwiak, rzeczniczka koncernu w Polsce.

W maju wspomniane obszary wypunktował w wystąpieniu Joaquin Almunia, wiceprzewodniczący KE i komisarz ds. konkurencji.

Reklama
Reklama

– Najważniejszym z nich było to, że wyniki wyszukiwania pojawiające się na pierwszej stronie po wpisaniu poszukiwanego hasła, w dwóch trzecich dotyczą świata witryn zawierających treści Google – mówi „Rz" Jacek Wojtaś, koordynator Izby Wydawców Prasy ds. UE. W Polsce firmy także narzekały, że powypadały z czołówki wyszukiwania. Tak stało się m.in. z witrynami porównywarek cenowych (m.in. Ceneo.pl czy Nokaut.pl), witryną sieci Play, Banku Millennium czy portalem Tablica.pl.

Drugim obszarem, który przykuł uwagę KE, jest to, jak Google wykorzystuje w swoich mechanizmach treści z innych portali, a kolejne dwa dotyczą ograniczeń nakładanych na współpracujące z Google w obszarze reklamowym firmy. Zdaniem Almunii istnieje obawa, że warunki proponowane przez koncern mogą ograniczać działania konkurencyjnych platform reklamowych.

Google nawiązał dialog z Komisją nie dlatego, że podziela jej wątpliwości. – Nie zgadzamy się z wnioskami Komisji, ale cieszymy się, że możemy omówić wszystkie obawy, jakie mogą się pojawić – podali przedstawiciele koncernu. Dodali, że konkurencyjność w Internecie dramatycznie wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat, czyli od czasu, gdy Komisja zaczęła analizować działalność koncernu i że naciski na Google związane z rosnącą konkurencyjnością są ogromne.

Koncern przedstawił jednak własne propozycje rozwiązania sytuacji, bo – jak zaznaczył komisarz Almunia – jest to jedyny sposób, by prowadzone przez KE od 2010 r. postępowanie antymonopolowe nie zakończyło się np. wlepieniem mu grzywny.

Przeciwko Google'owi opowiadają się m.in. wydawcy prasy. Dowiedziawszy się, że koncern w ostatnich dniach rozpoczął z Komisją Europejską dialog na temat skarg, wystosowali oświadczenie, podkreślając, że chcą brać udział w dyskusji.

– Wielokrotnie wyrażaliśmy obawy związane z aktywnością Google w obszarze wyszukiwarek internetowych, wiążące się z preferencyjnym traktowaniem jego własnych treści – napisały organizacje EMMA i ENPA (stowarzyszenia reprezentujące wydawców magazynów i gazet) we wspólnym oświadczeniu. Dodały, że jest bardzo istotne, by odpowiedź Google wysłana w tym tygodniu do Komisji Europejskiej zakończyła „manipulacje wynikami wyszukiwania, grożące tym, że otwarty Internet zamieni się w jeden wielki Google-sklep".

Reklama
Media
Trwało kilka miesięcy. Zgromadzenie wspólników Telewizji Polsat zamknięte
Media
„Rzeczpospolita” ze specjalnym dodatkiem z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego
Media
TVP w ogniu politycznych gier. Prognozuje aż 2 mld zł straty
Media
Zygmunt Solorz odwołany. Cyfrowy Polsat ma nowego prezesa
Media
„Rzeczpospolita” i „The New York Times” razem w nowej ofercie subskrypcyjnej
Reklama
Reklama