- Nadal nie jest to jeszcze duży rynek, ale rośnie w tempie około 300 proc. na rok. W 2013 roku planujemy utrzymać lub zwiększyć obecne tempo wzrostu – komentuje w raporcie Virtualo Robert Rybski, prezes firmy. Konkurencyjny dla Virtualo sklep Nexto.pl szacował wielkość rynku e-booków w Polsce w 2011 r. na 6-10 mln zł. PwC ten sam rynek (bez podręczników) prognozuje w tym roku na 27 mln dol. (przy 15 mln w 2012 r.).
Co ciekawe, z badań Virtualo wynika, że gros czytelników e-booków tej firmy czyta je na... latopach. - Stanowią oni aż 62 proc. wszystkich uczestników badania. Ponad 17 proc. to posiadacze popularnych smartfonów, a 15 proc. to posiadacze e-czytników wśród których największą grupę stanowią Kindle – 10 proc. Właścicielami tabletów jest według deklaracji 6 proc. wszystkich osób biorących udział w badaniu – podaje firma.
Jeśli ktoś decyduje się już na e-czytnik, za główne kryterium uważa przede wszystkim jego zastosowanie (wskazuje je 22 proc.) oraz cena (21 proc. wskazań). Nieco mniejsze znaczenie ma wielkość ekranu (bierze ją pod uwagę 19 proc. kupujących), dopiero potem formaty, jakie odtwarza oraz pojemność czytnika. To dlatego, że czytelnicy wiedzą już, że formaty książkowe nie „ważą" dużo i kilka GB pojemności w zupełności wystarcza na przechowywanie czytanych właśnie książek, a księgarnie oferują dziś szeroki wachlarz formatów pasujących do wszystkich czytników na rynku (najpopularniejsze to MOBI, EPUB i PDF).
Największą grupę wśród czytelników e-booków na Virtualo stanowią osoby najmłodsze, w wieku 15-24 lata (44 proc. wszystkich). Kolejną najliczniejsza grupę stanowią ich nieco starsi koledzy w wieku 25-34 lata (to 22 proc. e-czytelników). - Najczęściej czytamy e-booki z kategorii : fantastyka 21 proc. wskazań oraz literaturę piękną – jak deklaruje 20 proc. badanych oraz kryminał, sensacje i horror – łącznie 17 proc. e-czytelników. Chętnie sięgamy również po literaturę faktu i e-książki edukacyjne – obie kategorie wskazuje po 11 proc. badanych – podaje Virtualo.