Reklama

Przerzucamy się na większe smartfony

Już prawie 60 proc. polskich internautów ma smartfona o przekątnej ekranu równej lub większej niż 4 cale. To powoduje, że smartfony coraz częściej są wykorzystywane do robienia zdjęć i wideo.

Publikacja: 11.04.2016 22:00

Przerzucamy się na większe smartfony

Foto: 123RF

Jeszcze dwa lata temu na polskim rynku najwięcej było smartfonów o przekątnej ekranu 3–4 cale (stanowiły 34,4 proc. wszystkich). Obecnie najwięcej jest urządzeń większych. 40,4 proc. internautów ma smartfon o przekątnej ekranu między 4,1 a 5 cali, a dalsze 17,5 proc. jeszcze większy (dwa lata temu było to odpowiednio 30 proc. i 5,5 proc.) – wynika z danych Pentagon Research i Best Content.

– Większe ekrany tych urządzeń oferują wyższy komfort oglądania, a ich użytkownicy coraz chętniej wykonują przy ich użyciu czynności, które do tej pory zarezerwowane były dla komputerów i tabletów, np. oglądanie za ich pośrednictwem materiałów wideo – podają autorzy badania.

Wideo ogląda dziś w komórkach 41,5 proc. internautów (przy niecałych 36 proc. dwa lata temu).

Największa różnica w używaniu smartfonów pojawiła się jednak w robieniu zdjęć i filmów. Dwa lata temu smartfona wykorzystywało do tego niecałe 19 proc., dziś robi to ponad 67 proc. Co ciekawe, z tabletami wcale nie jest tak samo.

– Tablet ma większy ekran i robienie nim zdjęć czy filmów jest znacznie mniej wygodne – mówi Tomasz Sieniutycz z Pentagon Research.

Reklama
Reklama

Powodem, dla którego ludzie coraz chętniej robią zdjęcia i filmy komórkami, nie jest jednak tylko coraz lepsza jakość aparatów wbudowanych w smartfony. – Głównej przyczyny obserwowanych zmian należy upatrywać w coraz większej popularności komunikatorów internetowych, w których to obraz, a nie tekst stanowi główne medium. Najlepszym przykładem takiej usługi jest coraz popularniejszy Snapchat – podaje Pentagon Research. Według rozmaitych rynkowych szacunków ze Snapchata w Polsce korzysta już 2,5–3 mln ludzi.

Coraz mniej osób korzysta natomiast przez komórkę z komunikatorów (60,2 proc. przy 71,5 proc. dwa lata temu), poczty elektronicznej (59,5 proc. dwa lata temu, 45,4 proc. obecnie) oraz z aplikacji serwisów informacyjnych (56,9 proc. dwa lata temu, aktualnie 20,1 proc.). – Te ostatnie znacznie lepiej czyta się na większych ekranach tabletów – mówi Sieniutycz.

Ciekawostką jest 13,1-proc. wskaźnik czytania e-wydań papierowych gazet. Dwa lata temu wynosił zero. – To dlatego, że dwa lata temu o korzystanie z takich wydań jeszcze nie pytaliśmy. Doszliśmy jednak do wniosku, że czytanie e-gazet na komórkach staje się coraz bardziej popularne. Dziś jest na poziomie czytania e-booków (12,8 proc. – red.) – mówi Sieniutycz.

Zwiększyła się też znacząco liczba osób korzystających na smartfonie z aplikacji biurowych (z niecałych 8 proc. do prawie 16 proc.).

Najpopularniejszym sposobem korzystania z sieci ze smartfonu jest przeglądanie sieci za pomocą mobilnej przeglądarki internetowej (82,6 proc. wskazań).

Badanie przeprowadzono 24 lutego – 14 marca 2016 r. na próbie 1,3 tys. respondentów z panelu Pentagon Online.

Media
Miliarder chętny na zakup TikToka „w zawieszeniu”. Co zrobi Donald Trump?
Media
Zmiany w zarządzie Gremi Media
Media
Złote Spinacze 2025. To oni zwyciężyli
Media
To nie koniec wyścigu o Warner Bros. Discovery. Paramount składa ofertę wrogiego przejęcia
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Media
Netflix kupuje studia i dział streamingowy Warner Bros. Discovery. Potężna transakcja
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama