Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.12.2017 15:55 Publikacja: 20.12.2017 15:55
Foto: Wikipedia
Spędził pan kilka lat w „The Washington Post” nadzorując zarówno wersję drukowaną, jak i cyfrową. Jaka decyzja była wówczas najważniejsza?
Marcus Brauchli: Kiedy pojawiłem się w „The Washington Post” po 24 latach pracy dla „The Wall Street Journal”, jedną z kluczowych decyzji, jakie podjęliśmy wspólnie z wydawcą, było pełne połączenie redakcji „papierowej” i cyfrowej. W ciągu pół dekady gazeta odeszła od kultury pracy podporządkowanej punktowemu momentowi zamknięcia drukowanego wydania do kultury pracy ciągłej, pozbawionej deadline’ów, gdzie dziennikarze mają świadomość, że odbiorcy nieustannie czekają na świeżą treść wysokiej próby. Wystarczyły cztery lata, by w czwórnasób zwiększyć liczbę odbiorców cyfrowych „The Washington Post”, a szczególną wagę przykładaliśmy do wydania na urządzenia mobilne oraz do materiałów wideo. Wszystko to bez tracenia z pola widzenia wagi dogłębnego i rzetelnego dziennikarstwa w dobie kakofonii, która zdominowała świat mediów. Ta redakcja we wspomnianym okresie przepoczwarzania zdobyła siedem nagród Pulitzera.
Rynek wyszukiwania jest otwarty i daje możliwości tak konsumentom, jak i firmom. Niestety decyzje Komisji Europe...
Prezydent USA Donald Trump po raz kolejny przedłuży termin zbycia amerykańskich aktywów TikToka przez ByteDance...
Disney i Universal pozwały Midjourney, ogromnie popularne narzędzie AI do generowania obrazów. Giganci Hollywood...
Bez profesjonalnych, niezależnych mediów demokracja kuleje, a mediów nie będzie bez dziennikarzy. Jak sprawić, b...
Warner Bros. Discovery, posiadający w Polsce stację telewizyjną TVN oraz serwis Player.pl, zamierza podzielić si...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas