To drugi pokaz nowego cyklu „Arcydzieła w Zamku”, zainicjowany przez „Narcyza przy źródle” Caravaggia. I zapowiedź regularnych odwiedzin pojedynczych dzieł wybitnych mistrzów.
Portret Anny Austriaczki, matki Ludwika XIV- Króla Słońca, pochodzi z prywatnej kolekcji europejskiej i nigdy wcześniej nie był w Polsce wystawiany.
Peter Paul Rubens namalował młodą 21-letnią królową Francji w latach 20. XVII wieku. – 43-letni artysta był u szczytu kariery, miał za sobą liczne podróże jako malarz i dyplomata – do Włoch, Hiszpanii, Anglii. Jego styl wspaniale oddawał splendor władców, więc był na dworach rozchwytywany – mówi „ Rz” Alicja Jakubowska, kuratorka pokazu.
Wobec ogromnej liczby zleceń zatrudniał w swojej pracowni uczniów i pomocników . – Uważa się, że przy tworzeniu portretu Anny Austriaczki musiał pracować sam mistrz – opowiada kuratorka, bo sposób malowania twarzy, oczu, delikatnego uśmiechu oraz pięknych dłoni jest wyjątkowo subtelny, choć pewne partie obrazu mógł też powierzyć współpracownikom.
Majestat i splendor królowej wspaniale oddaje bogactwo stroju, modna suknia w wyrafinowanej czerni o bogatej fakturze, przełamanej delikatnym koronkowym kołnierzem i mankietami. Kotara za nią jest haftowana w lilie burbońskie, co także podkreśla wyjątkowy status modelki, mimo że brak innych typowych atrybutów władzy. Widoczna w tle rzeźbiarska figura pozwala rozpoznać, że wizerunek powstał w Sali Kariatyd w Luwrze. Druga wersja obrazu, nieco mniejsza, znajduje się w Prado w Madrycie.