Jego skłębione, lecz niezwykle uporządkowane formy przestrzenne na obrazach – pozostają w pamięci. Był jednym z najważniejszych artystów wrocławskiej sceny sztuki współczesnej. W swojej twórczości skupiał się na świetle i ruchu, stosował powtarzające się ciągi rytmiczne. Należał do tzw. Grupy Wrocławskiej, którą współtworzył m.in. z Józefem Hałasem, Alfonsem Mazurkiewiczem, Jerzym Rosołowiczem.
- Pozornie malarstwo abstrakcyjne nie jest tematyczne – mówił Jarodzki w filmie dokumentalnym „W absolutnej ciszy” zrealizowanym przez Łukasza Śródkę. – Nie reaguje na to, co się dzieje na świecie. Ale to nieprawda. Nawet daleko odbiegająca od rzeczywistości abstrakcja ma treść.