Tygodnik „Polityka” przyznał nagrody po raz piętnasty, wczorajsza gala w Teatrze Polskim w Warszawie była więc też okazją do jubileuszowych podsumowań. Trudno oczywiście jednoznacznie stwierdzić, że laureatom Paszport „Polityki” pomógł w rozwoju i zagranicznej karierze. Ale wszyscy oni przyznają, że jest to dla nich bardzo cenne wyróżnienie.
W ciągu tych 15 lat kapituła nagrody wykazała się wyczuciem w wyszukiwaniu młodych artystów, dla których Paszport „Polityki” ma być potwierdzeniem zdolności przekraczania granic artystycznych, dowodem odwagi, ale także znakiem, że jego posiadacza warto lansować w świecie.
To można również powiedzieć o tegorocznych laureatach. Najbardziej zadowolony wydaje się Łukasz Palkowski, którego obsypany nagrodami fabularny debiut „Rezerwat” za dwa dni wchodzi do naszych kin. Nowiutki Paszport sprzyjać będzie jeszcze bardziej promocji filmu.
Niemal wszyscy obecni laureaci są trzydziestolatkami. To dobry wiek na start w świat, ale i pora, kiedy już należy szczycić się osiągnięciami. Ma je dyrygent Łukasz Borowicz, który w 2007 r. wyprowadził z kryzysu Polską Orkiestrę Radiową, i Paweł Zadara, któremu wiosną Warszawa chce poświęcić festiwal teatralny, czy autor powieści „Barbara Radziwiłłówna z Jaworzna-Szczakowej”, Michał Witkowski, który zresztą już dwukrotnie był nominowany do Paszportu.